Leszek Ojrzyński miał ofertę z zagranicy

2025-03-31 16:27:23; Aktualizacja: 1 dzień temu
Leszek Ojrzyński miał ofertę z zagranicy Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Sport.tvp.pl

Niedawno Leszek Ojrzyński wrócił na ławkę trenerską, zostając szkoleniowcem Zagłębia Lubin. Jak zdradził w rozmowie ze Sport.tvp.pl, w czasie, gdy był do wzięcia, miał między innymi możliwość przenieść się na Cypr.

Leszek Ojrzyński dał się poznać kibicom Ekstraklasy w 2011 roku, gdy został trenerem Korony Kielce. Potem pracował jeszcze w Podbeskidziu Bielsko-Biała, Górniku Zabrze, Arce Gdynia, Wiśle Płock i Stali Mielec, aż w końcu historia zatoczyła koło i ponownie trafił do Korony. Z zespołem wywalczył awans do rodzimej elity, ale w październiku 2022 roku strony się rozstały.

Urodzony w Ciechanowie 52-latek pozostawał bez klubu do marca. W tym miesiącu zatrudnić go zdecydowało się szefostwo Zagłębia Lubin. Na start nowej przygody jego drużyna zremisowała właśnie z kielecką ekipą 1:1.

W rozmowie ze Sport.tvp.pl Ojrzyński przyznał, że wcześniej miał różne propozycje z Ekstraklasy czy I ligi, ale podjęcie pracy nie zawsze było mu na rękę. Szkoleniowiec został dopytany o to, kiedy przed dołączeniem do „Miedziowych” był najbliżej powrotu do pracy trenerskiej. Wspomniał też o pewnym niedoszłym kierunku zagranicznym.

- Pod koniec 2023 roku. Wtedy brałem jednak ślub. Gdybym przyjął propozycję, musiałbym zaangażować się w to na sto procent i z pewnymi kwestiami dotyczącymi organizacji ślubu musiałbym zostawić przyszłą żonę. Nie byłem tak zdeterminowany, obowiązywał mnie jeszcze kontrakt z Koroną Kielce. Wtedy nie spieszyło mi się. Pojawiła się też oferta z zagranicznego klubu - byłem na Cyprze. Ostatecznie zdecydowałem się jednak wrócić dopiero teraz - przyznał trener (cały wywiad TUTAJ).

W poniedziałek Zagłębie zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Początek tego starcia w Ekstraklasie o 19:00.