Leszek Ojrzyński miał zapytanie z zagranicznego klubu

Leszek Ojrzyński obecnie odpowiada za rezultaty Zagłębia Lubin. Jak się okazuje, jeszcze przed objęciem tego zespołu otrzymał on zapytanie z nieujawnionego cypryjskiego klubu, o czym opowiedział w rozmowie z Goal.pl.

Leszek Ojrzyński po rozstaniu z Koroną Kielce dość długo czekał ze znalezieniem nowego miejsca pracy, bowiem do zawodu powrócił dopiero po ponad dwóch latach.

Urodzony w Ciechanowie szkoleniowiec w marcu podjął się misji utrzymania Zagłębia Lubin na poziomie Ekstraklasy. Ostatecznie zakończyła się ona sukcesem, choć do końca kampanii pozostały jeszcze dwa spotkania.

Bardzo dobrą pracę wykonaną przez Ojrzyńskiego w lubińskim zespole podkreśliła wręczona mu nagroda dla najlepszego trenera Ekstraklasy za kwiecień.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

Wystarczyło kilkanaście minut. Jan Ziółkowski na celowniku giganta

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

Next

Władze Zagłębia mogą być zadowolone z dokonanego wyboru szkoleniowca tak jak i również sam Ojrzyński, który jak się okazuje, jeszcze przed powrotem do Ekstraklasy mógł zakotwiczyć za granicą, a dokładniej na Cyprze.

Jak przyznał w rozmowie z Goal.pl, otrzymał zapytanie z nieujawnionego cypryjskiego klubu. Wybrał się nawet osobiście na miejsce, ale finalnie do nawiązania współpracy nie doszło.

- Dużo się zmieniło w moim życiu. Poznałem kobietę, z którą ożeniłem się już półtora roku temu. W międzyczasie pojawiały się propozycje z różnych klubów, ale albo ja ich nie akceptowałem, albo kluby nie były wystarczająco zdecydowane. Z czasem tych ofert było trochę mniej, świat polskiej piłki trochę o mnie zapomniał. Pojechałem też na Cypr, bo miałem stamtąd zapytanie. Chciałem zobaczyć, jak wygląda tamta liga, obejrzałem trzy mecze z trybun. W międzyczasie się rozwijałem, odwiedziłem też syna, czas jakoś mijał, aż przyjąłem propozycję Zagłębia, z czego - jak sądzę - obie strony są dziś zadowolone - przyznał.

Ojrzyński do tej pory poprowadził Zagłębie w ośmiu spotkaniach, notując przy tym cztery zwycięstwa, dwa remisy oraz dwie porażki. Warto wspomnieć, że wraz z zapewnionym utrzymaniem w Ekstraklasie wygasająca umowa trenera została przedłużona.

Cała rozmowa z Leszkiem Ojrzyńskim jest dostępna tutaj.