Lewandowski: Piłkarze z pierwszej reprezentacji nie powinni być brani pod uwagę w kontekście MME
2017-03-21 18:58:35; Aktualizacja: 7 lat temuRobert Lewandowski w rozmowie z Polsatem Sport dość zaskakująco wypowiedział się na temat powołań dla zawodników pierwszej reprezentacji na tegoroczne Mistrzostwa Europy do lat 21.
Powołania dla Bartosza Kapustki,Arkadiusza Milika, Piotra Zielińskiego i spółki od dawna sątematem licznych spekulacji. Większość młodych zawodników,którzy występują już w pierwszej kadrze jasno zadeklarowała chęćgry na organizowanych przez nasz kraj mistrzostwach. Zgodnie znajnowszymi doniesieniami włoskich mediów, Milik oraz Zieliński mogą mieć problemy z uzyskaniem zgody na udział w turnieju odNapoli. „Lewy” spojrzał jednak na całą sprawę i udział wmistrzostwach najbardziej utalentowanych rodzimych zawodników zjeszcze innej strony.
- Dziwię się, że piłkarz, któryznajduje się w reprezentacji A jest brany pod uwagę w kontekścietych mistrzostw. To byłoby trochę mydlenie oczu, bo nawet jeślijakiś sukces osiągnęłaby kadra Marcina Dorny z zawodnikami zpierwszej reprezentacji to nic nam to nie da - stwierdziłLewandowski.
- Nie zobaczymy czy mamy pokolenie kolejnychpiłkarzy, którzy potrafią grać w piłkę, i którzy nadają siędo tej najważniejszej reprezentacji A. (…) Drugi rok z rzędu niebędą mieli odpoczynku. Moim zdaniem nie powinni być brani poduwagę w kontekście Euro U-21 - przyznał gwiazdor Bayernu,podkreślając, że w turnieju powinni zagrać mniej znani zawodnicy,dla których byłaby to niepowtarzalna szansa na to, żeby na dobrezaistnieć.
Dla kontrastu warto przywołaćostatnią wypowiedź wspomnianego Kapustki, który obecnie przebywana zgrupowaniu kadry młodzieżowej. - Euro U-21 to dla mnieolbrzymia sprawa. Chcę wziąć z nim udział - przyznał zawodnikLeicester City w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.