Lider Motoru Lublin miał na stole kilka ofert
2025-09-10 18:42:01; Aktualizacja: 3 godziny temu
Po odejściu Piotra Ceglarza z Motoru Lublin kapitańską opaskę przejął Bartosz Wolski. Jak się okazuje, 28-letni pomocnik również mógł latem opuścić drużynę, ponieważ otrzymał kilka ofert. Osobiście zdradził, że zainteresowanie napływało między innymi z Turcji.
Bartosz Wolski do Motoru Lublin przeniósł się w 2023 roku ze Stali Rzeszów i już w swoim premierowym sezonie mógł świętować wywalczenie upragnionego awansu do Ekstraklasy.
Następnie środkowy pomocnik wraz z lubelską drużyną rozegrał zaskakująco dobry sezon w krajowej elicie, zwieńczony siódmym miejscem w tabeli. Jego dorobek opiewał na dwie bramki oraz siedem asyst w łącznie 35 występach.
Pełniący funkcję trenera Mateusz Stolarski bardzo ceni sobie współpracę z Wolskim oraz umiejętności 28-latka, dlatego też po odejściu Piotra Ceglarza do Ruchu Chorzów przekazał mu opaskę kapitana.Popularne
Tak się akurat składa, że Wolski mógł latem podążyć podobną drogą jak Ceglarz i również zmienić otoczenie, bo jak osobiście przyznał, miał na stole kilka ofert.
- Miałem i to kilka ofert, ale zdecydowałem się zostać w Motorze - przyznał Wolski w programie „Motor Show” na platformie YouTube.
Kapitan przedstawiciela Ekstraklasy zdradził później, że miał sygnały między innymi z Turcji. Konkretne nazwy drużyn nie zostały jednak podane.
Co istotne, umowa łącząca Wolskiego z Motorem obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Już zimą zawodnik może więc rozpocząć negocjacje z zainteresowanymi klubami, by następnie latem przenieść się w ramach wolnego transferu.