Po przejęciu drużyny przez Eduardo Bandeira de Mello z ekipą musieli pożegnać się już tacy piłkarze jak: Vagner Love i Welinton. Ten pierwszy wrócił do CSKA Moskwa, a drugi również obrał kierunek rosyjski tyle, że zasilił Ałaniję Władykaukaz.
Z kolei 35-letni Liedson nie ma szans na przedłużenie swojego kontraktu, ponieważ jego obecna umowa gwarantuje mu zarobki w wysokości około 70 tysięcy euro miesięcznie. Zdaniem nowego prezydenta jest to za duża kwota.
Były zawodnik Sportingu Lizbona i reprezentacji Portugalii w barwach Flamengo rozegrał 17 spotkań i zdobył 4 bramki. Zdaniem brazylijski mediów ma szansę trafić do innej drużyny z "Kraju Kawy".