Liga Europy: FC Prisztina ukarana walkowerem. Stworzona na szybko reprezentacja ligi Kosowa nie zagra z Lincoln Red Imps
2020-08-24 17:31:12; Aktualizacja: 4 lata temuUEFA postanowiła rozstrzygnąć pojedynek rundy wstępnej Ligi Europy pomiędzy Lincoln Red Imps FC a FC Prisztina na korzyść zespołu z Gibraltaru po tym, jak mecz został dwukrotnie anulowany przez wystąpienie pozytywnych przypadków koronawirusa w szeregach drużyny z Kosowa.
Pierwotnie pojedynek pomiędzy oboma wymienionymi ekipami miał odbyć się 18 sierpnia o godzinie 18:00. Został on jednak odwołany ze względu na wykrycie wówczas przynajmniej ośmiu pozytywnych wyników na obecność koronawirusa w szeregach Prisztiny.
W zaistniałej sytuacji należało przypuszczać, że odpowiedni organ ze strony UEFA podejmie decyzję o przyznaniu walkowera na korzyść Lincoln Red Imps i co za tym idzie wywalczenie awansu do pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy przez klub z Gibraltaru.
Dość niespodziewanie ekipa z Kosowa wyszła jednak z inicjatywą rozegrania tego spotkania po tym, jak chęć pomocy zdobywcy krajowego pucharu zaoferowali ligowi rywale, którzy zadeklarowali gotowość wysłania swoich piłkarzy na starcie kwalifikacyjne w ramach europejskich rozgrywek dla dobra całegorodzimego futbolu.Popularne
UEFA odniosła się w pozytywny sposób do tego pomysłu i wyznaczyła nowy termin meczu Lincoln Red Imps z Prisztiną na 22 sierpnia na godzinę 18:00.
Niestety i ten pojedynek został anulowany po tym, jak w złożonej na szybko reprezentacji ligi Kosowa również stwierdzono wystąpienie pozytywnych przypadków koronawirusa.
Z tego też powodu europejska centralna nie miała już wyboru i przyznała walkower na korzyść zespołu z Gibraltaru, o czym poinformował ostatni uczestnik pierwszej rundy eliminacyjnej Ligi Europy.
„Mimo że był to wyczerpujący weekend, to w głębi duszy byliśmy przekonani, że UEFA podejmie rozsądną decyzję na naszą korzyść. Żałujemy, że musieliśmy przejść do następnej rundy w ten sposób, bo chcieliśmy tego dokonać na boisku. Drużyna była dobrze przygotowana, a zawodnicy byli bardzo zmotywowani do walki. Przy obecnej sytuacji z COVID-19 musimy szybko się uczyć. Dotyczy to nie tylko klubu, ale przede wszystkim UEFA. Jeśli chodzi o nas, to już zostawiliśmy tę sagę za sobą i przygotowujemy się do czwartkowego meczu z Union Titus Pétange z Luksemburga. Klub chce publicznie podziękować władzom lokalnym i mediom za ich wsparcie oraz otrzymane w ciągu ostatniego tygodnia” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Dylana Viagasa, prezydenta Lincoln Red Imps.
Zespół z Gibraltaru przystąpi do starcia ze wspomnianą ekipą z Luksemburga już 27 sierpnia o godzinie 17:30.