Już na samym początku turyńczycy przekonali się, że nie będzie to łatwa potyczka. W 24. minucie tylko świetny refleks Wojciecha Szczęsnego uchronił zespół od straty bramki. Kilka minut później Polak musiał ponownie interweniować po strzale sprzed pola karnego.
Kiedy wydawało się, że w pierwszej połowie gole już nie padną, percepcja obserwatorów meczu zmieniła się o 180 stopni.
W doliczonym czasie gry Óliver Torres otrzymał podanie na lewym skrzydle, a naprzeciwko siebie miał Juana Cuadrado. Kolumbijczyk na granicy pola karnego podjął decyzję o wślizgu i wyraźnie trafił w nogę Hiszpana.
Danny Makkelie nie dostrzegł faulu, dlatego wszyscy czekali na reakcję arbitrów VAR.
Ku zaskoczeniu piłkarzy, trenerów czy kibiców, uznano, że nie ma podstaw do odgwizdania rzutu karnego.
Holender tłumaczył zawodnikom „Los Sevillistas”, że sytuacja miała miejsce poza szesnastką, ale całe zdarzenie jest mocno kontrowersyjne.
#SEVJUV #Juventus
— ياسعود صديت مغبون ماصديت عايف (@MnbrGoall) May 18, 2023
⚡️ | @B88HD pic.twitter.com/Rl66fNmoj7