"Duma Katalonii" miała odrabiać na własnym boisku straty poniesione na Allianz Arena, a tymczasem po ogłoszeniu wyjściowych składów na to spotkanie okazało się, że Messi rozpocznie je na ławce rezerwowej. Brak Argentyńczyka od pierwszych minut na placu gry to poważne osłabienie siły ataku gospodarzy. Nawet, jeśli najlepszy piłkarz ostatnich lat ma dołek formy.
Jednak Tito Vilanova miał inny pomysł na rozegranie tego meczu. Jak się okazało to nie było jego najlepsze posunięcie. W pierwszej połowie Barcelona nie stwarzała zbyt wielkiego zagrożenie pod bramkę Neuera. Najlepszą sytuację do zdobycia gola zmarnował Xavi, który z kilku metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Natomiast Bayern kontrolował tempo gry, a czasami przyspieszał, aby zdobyć gola i ostatecznie przesądzić szalę awansu na swoją korzyść. Ale i "Bawarczykom" brakowało precyzji lub ostatniego podania, które otworzyłoby im drogę na Wembley.
W drugich 45. minutach, gospodarze kompletnie stracili już wiarę w końcowy sukces po tym, jak Robben zdobył gola dla gości. Holender w swoim stylu zawinął futbolówkę do środka pola i uderzył z lewej nogi obok bezradnego Valdesa.
Wyluzowany i pewny siebie Bayern przejął całkowitą inicjatywę w spotkaniu i sukcesywnie ostukiwał Barcelonę, która w końcu straciła kolejną bramkę. Tym razem jej autorem został Pique, który starał się wybić piłkę po dośrodkowaniu Ribery'ego na rzut rożny, ale zrobił to tak niefortunnie, że ta wpadła do bramki Barcelony.
Chwilę później dzieła zniszczenia "Dumy Katalonii" dopełnił Mueller, który wykorzystał dośrodkowanie jednego ze swoich partnerów i głową pokonał Valdesa.
W końcowych fragmentach meczu zbyt wiele już się nie działo. Bayern rozbił Barcelonę w dwumeczu aż 7:0 i w finale Ligi Mistrzów zagra z Borussią Dortmund, która będzie miała bardzo trudne zadanie, ponieważ tak grających "Bawarczyków" nie da się tak łatwo zatrzymać. Czy Klopp znajdzie skuteczną receptę i zatrzyma monachijczyków na Wembley? Zobaczymy... Już w najbliższą sobotę czeka nad przedsmak tego, co ujrzymy 25 maja, ponieważ na Signal Iduna Park dojdzie do starcia obu ekip podczas spotkania ligowego w Bundeslidze.
FC Barcelona - Bayern Monachium 0:3, 0:4 [0:7]
[Arjen Robben (49.), Gerard Pique (72. sam.), Thomas Mueller (76.)]
Zółte kartki: Alves, Pique - Robben
Barcelona: Valdes - Alves, Bartra (87. Montoya), Pique, Adriano - Xavi (55. Sanchez), Song, Iniesta (65. Thiago) - Fabregas, Villa, Pedro
Bayern: Neuer - Lahm (77. Rafinha), Boateng, Van Buyten, Alaba - Javi Martinez (74. Tymoszczuk), Schweinsteiger (66. Luiz Gustavo) - Robben, Müller, Ribery - Mandzukić
Barcelona 0 - Bayern Munich 3. Champiosn League... przez dm_516ef59c8c868
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Latający Kevin de Bruyne! Ekwilibrystyczny gol gwiazdy Manchesteru City [WIDEO]](img/photos/96980/170x113/de-bruyne.jpg)
