Liga Mistrzów: Klopp po zwycięstwie nad RB Lipsk. „Nie jesteśmy dziećmi”

2021-02-17 07:42:04; Aktualizacja: 3 lata temu
Liga Mistrzów: Klopp po zwycięstwie nad RB Lipsk. „Nie jesteśmy dziećmi” Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Liverpool

Jürgen Klopp nie ukrywał swojego zadowolenia po pokonaniu RB Lipsk w 1/8 finału Ligi Mistrzów (2:0), ale jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że to spotkanie nie rozwiązuje wszystkich problemów Liverpoolu.

„The Reds” nie prezentowali się w ostatnim czasie najlepiej na angielskich boiskach i z tego też powodu wiele osób przypuszczało, że może być im niezwykle trudno osiągnąć zadowalający rezultat w pierwszym starciu z „Bykami”.

Ostatecznie ekipa z Anfield zaprezentowała się bardzo solidnie na tle niemieckiego rywala i za sprawą trafień zanotowanych przez Mohameda Salaha i Sadio Mané w początkowej fazie drugiej połowy odnieśli zasłużone zwycięstwo oraz przybliżyli się w znaczącym stopniu do zameldowania się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał naturalnie Jürgen Klopp, który zdaje sobie doskonale świadomość z faktu, że jeden bardzo dobry mecz w wykonaniu prowadzonej przez niego drużyny nie rozwiąże wszystkich problemów, z którymi Liverpool boryka się od pewnego czasu.

- Nie będę ukrywał, że jestem wniebowzięty. Nasz występ pozwolił nam osiągnąć bardzo zasłużony i dobry rezultat. Po tym meczu nie można było spodziewać się wyraźnej dominacji jednego z zespołu, ponieważ oba są znakomicie zorganizowane, potrafią bronić i stwarzać zagrożenie poprzez stosowanie wysokiego pressingu. Myślę, że dzisiaj, to wszystko wychodziło nam po prostu nieco lepiej - przyznał Niemiec.

- Nie jesteśmy dziećmi i wiemy, że pomimo tej wygranej nie możemy sobie pomyśleć - „w porządku, wygraliśmy mecz więc teraz wszystko jest okej”. Z mojej perspektywy najważniejszy jest fakt, że ponownie zaprezentowaliśmy dobrą piłkę i co najważniejsze nie po raz pierwszy w ostatnich tygodniach. Rozumiem i szanuję osoby niezadowolone z ostatnich rezultatów, ale przykładowo przeciwko Manchesterowi City zagraliśmy naprawdę dobrze i zdarzały się momenty, w których dominowaliśmy. Z Leicester City było podobnie. Niestety te chwile nie zdarzają się zbyt często i dlatego nie powinniśmy o tym zapominać. W tym meczu strzeliliśmy dwa gole, zachowaliśmy czyste konto i zmusiliśmy rywala do popełniania błędów. Pracowaliśmy wystarczająco ciężko, każdy z chłopaków pokazał się ze świetnej strony, ale to co naprawdę zagrało to kolektyw i gra zespołowa - dodał szkoleniowiec.