Ekipa z Lazurowego Wybrzeża, mimo sporych ambicji, zaliczyła falstart w europejskim turnieju. Podopieczni Igora Tudora na przestrzeni pierwszych dwóch kolejek ulegli Tottenhamowi Hotspur i Eintrachtowi Frankfurt, nie zdobywając przy tym gola.
Dziewięciokrotny mistrz Francji przepracował intensywnie okres letniego mercato. Na Orange Vélodrome zawitały takie postacie, jak Alexis Sánchez, Eric Bailly czy Luis Suárez. Klub liczył, iż wspomniane wzmocnienia pozwolą mu powalczyć godnie na szczeblu Ligi Mistrzów, lecz pierwsze spotkania skutecznie te plany storpedowały.
Dzisiejsza domowa rywalizacja z liderującym w grupie Sportingiem ma więc ogromne znaczenie. Marsylczycy muszą wreszcie zapunktować, jeśli nie chcą zakończyć przedwcześnie swej pucharowej przygody.
Długo oczekiwane starcie zaliczyło ponad 20-minutową obsuwę. Przyjezdni z Lizbony z powodu zatoru drogowego dotarli na stadion spóźnieni. Stresująca sytuacja nie wpłynęła negatywnie na gości, gdyż ci już kilkadziesiąt sekund od pierwszego gwizdka zdobyli gola.
Mecz, który planowo miał rozpocząć się o godzinie 18:45, można oglądać na kanale Polsat Sport Premium 2.