Liga Mistrzów: Napoli bez gwiazd w rewanżu z Milanem
2023-04-12 22:51:16; Aktualizacja: 1 rok temuSSC Napoli przegrało na San Siro z Milanem pierwszy ćwierćfinałowy pojedynek w Lidze Mistrzów. Na domiar złego w rewanżowym spotkaniu trener Luciano Spalletti na pewno nie skorzysta z usług André-Franka Zambo Anguissy i Mina-jae Kima.
Aktualny lider Serie A nie zrewanżował się urzędującemu jeszcze mistrzowi Włoch za poniesioną ostatnio porażkę w meczu o punkty i uznał na San Siro jego wyższość po trafieniu zanotowanym przez Ismaëla Bennacera.
Algierczyk wykończył w końcowym fragmencie pierwszej połowy składną akcję swojego zespołu i mocnym uderzeniem z obrębu pola karnego pokonał Alexa Mereta.
San Siro oszalało z radości! ⚽
— Polsat Sport (@polsatsport) April 12, 2023
📺 Polsat Sport Premium 1 pic.twitter.com/AJxymAlnfZPopularne
SSC Napoli w obliczu braku w linii ataku swojego asa - Victora Osimhena - brał pod uwagę poniesienie ewentualnej porażki w skromnych rozmiarach, by na własnym stadionie odrobić taką stratę z nawiązką.
Jednocześnie pragnął uniknąć powrotu do domu na tarczy i długimi fragmentami prezentował się bardzo dobrze, zagrażając kilkukrotnie bramce Mike'a Maignana. Ten spisywał się jednak rewelacyjnie i wybronił kilka świetnych uderzeń przeciwników.
A tym przyjdzie zmierzyć się z nim za niecały tydzień na Stadio Diego Armando Maradony bez dwóch ważnych ogniw w układance trenera Luciano Spallettiego.
Najpierw z orbity jego zainteresowania wypadł André-Frank Zambo Anguissa po ujrzeniu dwóch żółtych kartek. Pierwszą z nich zobaczył za przerwanie groźnie zapowiadającego się ataku Milanu, a drugą po dość wątpliwym faulu na Theo Hernándezie.
Niedługo później napomnienie zobaczył lider defensywy Min-jae Kim, który zdemolował w pojedynku główkowym jednego z przeciwników. Koreańczyk był zagrożony pauzą i teraz będzie musiał ją odcierpieć w drugim spotkaniu obu ekip.
Ich brak, z wciąż niepewnym gry Osimhenem, nie napawa optymizmem fanów Napoli przed rewanżem zaplanowanym na 18 kwietnia na godzinę 21:00.