„Wojskowi” wczoraj wygrali z Linfield 1:0, dzięki czemu mogli w spokoju oczekiwać na rozstrzygnięcie ormiańsko-cypryjskiego starcia. Na Kaukazie Południowym długo trzeba było czekać na rozstrzygnięcie, które finalnie nadeszło dopiero w dogrywce.
W pierwszej części doliczonego czasu gry bramkę zdobył Thiago Santos i jak się okazało później, było to jedyne trafienie tych zawodów. Co to oznacza dla Legii Warszawa? Nie mniej, nie więcej, jak to, że jej rywalem w drugiej rundzie eliminacji do najważniejszych rozgrywek europejskich będzie Omonia Nikozja.
Pojedynek, do którego dojdzie już 26 sierpnia przy Łazienkowskiej, zapowiada się wielce emocjonująco. Jest tak przede wszystkim z racji obecności na ławce trenerskiej mistrza Cypru Henninga Berga, byłego opiekuna stołecznej ekipy, który do dzisiaj jest miło wspominany w Warszawie.
Norweg odpowiadał za wyniki „Wojskowych” od grudnia 2013 do października 2015 roku. W tym czasie klub wywalczył mistrzostwo oraz puchar kraju.