Drużyna Carlo Ancelottiego podchodziła do środowej konfrontacji bez swojego największego asa, Jude'a Bellinghama. Anglik doznał urazu w ostatnim meczu ligowym z Rayo Vallecano.
Pod jego nieobecność zespół poradził sobie świetnie i pokonał Portugalczyków 3:0.
To był wyjątkowy wieczór na Estadio Santiago Bernabeu, który rozpoczął się od obronionego rzutu karnego przez Andrija Łunina. Ukrainiec pojawił się na boisku awaryjnie, gdyż kontuzji na rozgrzewce doznał Kepa Arrizabalaga.
W 27. minucie przypomniał o sobie Brahim Díaz, który wyprowadził madrytczyków na prowadzenie. Mógł to zrobić wcześniej, lecz sędzia nie uznał jego gola przez faul w ataku.
Po zmianie stron Real zwiększył przewagę i dołożył dwa trafienia - najpierw gola celebrował Vinícius Júnior, a potem Rodrygo. Dla skrzydłowego z Osasco to bardzo ważna bramka - dopiero trzecia w bieżących rozgrywkach.
W 77. minucie doszło do debiutu w szeregach „Królewskich”. Na murawie zameldował się Nicolás Paz. Ponownie swej szansy nie dostał Arda Güler, który długo zmagał się z urazami.
Real Madryt zdobył dwanaście punktów w czterech meczach fazy grupowej, czym wywalczył awans do następnego etapu turnieju.
"Brazylijska samba na Santiago Bernabeu" 🎙 🇧🇷
— Polsat Sport (@polsatsport) November 8, 2023
📺 Polsat Sport Premium 4 📲 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/WcZOh1HRBD
🏁 @RealMadridfra 3-0 @SCBragaOficial
— Real Madrid C.F. 🇫🇷 (@realmadridfra) November 8, 2023
⚽ 27' @Brahim
⚽ 58' @ViniJr
⚽ 61' @RodrygoGoes #UCL pic.twitter.com/IQ1JD3QLgM