Liga Mistrzów: Siedem minut wytrzymał Kamil Grabara. Erling Braut Haaland w transie [WIDEO]

22-letni snajper zameldował się na angielskich boiskach w iście mistrzowski sposób. Wychowanek Molde FK, mimo krótkiego stażu w Manchesterze City, pobił już kilka rekordów w nowym otoczeniu, co wywołuje podziw całego świata.

Nowa „dziewiątka” Pepa Guardioli nie zamierza się zatrzymywać. Kolejną ofiarą snajpera została duńska FC Kopenhaga, w której dostępu do bramki broni Kamil Grabara.

„Obywatele” do dzisiejszego starcia ze skandynawskimi przybyszami podchodzili pewnie, natchnieni imponującą glorią w derbach Manchesteru. Dodatkowo pozycja gości w tabeli zwiastowała łatwą przeprawę. Lepszych warunków Haaland nie mógł sobie wymarzyć.

23-krotny reprezentant Norwegii napoczął podopiecznych Jacoba Neestrupa już w siódmej minucie. Napastnika świetnym podaniem obsłużył João Cancelo, który dograł mu piłkę wprost w pole karne. Ten popisał się mocnym strzałem tuż obok prawego słupka, nie dając przy okazji szans na skuteczną paradę polskiemu bramkarzowi.

Erling Haaland się nie zatrzymuje! Kamil Grabara pokonany. pic.twitter.com/syTKtHgucC

— Polsat Sport (@polsatsport) October 5, 2022

Przed przerwą Haaland znalazł po raz drugi sposób na pokonanie reprezentanta Polski i dzięki temu może pochwalić się łącznie dziewiętnastoma trafieniami w zaledwie dwunastu rozegranych do tej pory spotkaniach dla Manchesteru City.

Haaland jak zwykle świetnie ustawiony! Drugi gol snajpera Manchesteru City. pic.twitter.com/RhIOvvfSCD

— Polsat Sport (@polsatsport) October 5, 2022