Liga Mistrzów: Simeone po porażce w ćwierćfinale. „RB Lipsk mi się podobał”

Diego Simeone czuje rozczarowanie po odpadnięciu z Ligi Mistrzów po tym, jak prowadzone przez niego Atlético Madryt musiało uznać wyższość RB Lipsk (1:2).

„Los Rojiblancos” przystępowali do starcia z niemiecką drużyną w roli faworyta i pogromcy obrońcy mistrzowskiego tytułu - Liverpoolu.

Ten stan rzeczy nie przestraszył jednak zespołu popularnych „Byków”, który po bramkach zdobytych przez Daniego Olmo i Tylera Damsa przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść i tym samym po raz pierwszy w swojej historii wystąpi w półfinale Ligi Mistrzów.

Rozczarowania z tego faktu nie ukrywał Diego Simeone, który liczył na to, że to jego drużynie przyjdzie rywalizować z PSG.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

- Trudno było nam wygrywać pojedynki. Nasi przeciwnicy byli też dużo szybsi od nas. To był długi rok, z zaledwie 60 dniami wolnego. Potem znów pojawiła się presja, która wróciła z Ligą Mistrzów. Mieliśmy tydzień wolnego i musieliśmy wrócić do treningów. Nie byliśmy w stanie zagrać tak, jak chcieliśmy. RB Lipsk mi się podobał. Miał wielką determinację, entuzjazm i świeżość. Dlatego nie mam żadnych wymówek. Daliśmy z siebie wszystko i awansowaliśmy do ćwierćfinału. Teraz uczciwie odpadamy i musimy pogratulować naszym przeciwnikom - przyznał szkoleniowiec.