Liga Mistrzów: Thomas Tuchel wierzy w Harry'ego Kane'a. Trener zdradził „sekret” mistrzowskiej formy napastnika Bayernu Monachium

2024-05-08 09:20:09; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Liga Mistrzów: Thomas Tuchel wierzy w Harry'ego Kane'a. Trener zdradził „sekret” mistrzowskiej formy napastnika Bayernu Monachium Fot. Orange Pictures / Shutterstock.com

Przed rewanżowym meczem półfinałowym z Realem Madryt w Lidze Mistrzów trener Bayernu Monachium Thomas Tuchel żartobliwie podzielił się tajnym składnikiem stojącym za fantastyczną formą Harry'ego Kane'a.

Nie wa wątpliwości, że oczy całego świata w środowy wieczór w Madrycie będą zwrócone między innymi na Harry'ego Kane'a, dla którego to ostatnia szansa na pierwsze trofeum w karierze w ramach tego sezonu.

Przez ponad dekadę najpopularniejszy angielski napastnik próbował wygrać jakiekolwiek rozgrywki w Tottenhamie. Trzy lata temu był blisko sięgnięcia po mistrzostwo Europy z drużyną narodową. W debiutanckim sezonie w Bawarii zaprzepaścił już szanse na Superpuchar Niemiec oraz mistrzostwo i krajowy puchar.

Liga Mistrzów to jedyny front, na jakim 30-latek może odnieść sukces. Tuchel wierzy, że w jednym z najważniejszych momentów kampanii jego goleador będzie w stanie „dostarczyć” awans do wielkiego finału na Wembley.

– Wiecie, co mnie najbardziej zaskoczyło w Kane'ie? To, ile potrafi wypić cappuccino dziennie – zażartował szkoleniowiec na konferencji prasowej.

– Za każdym razem, gdy wchodzę do klubowej kuchni, on tam jest i je spożywa. Stwierdziłem, że musi być dobre, więc sam zacząłem je przyrządzać. Może dzięki temu (Harry) wygląda zdrowo i jest w tak dobrej formie.

– W naszej szatni uchodzi za wielką osobowość. Oprócz nagminnego strzelania goli jest kimś, kto potrafi radzić sobie z presją w kluczowych momentach. Wiedzieliśmy o tym wcześniej. W końcu jest kapitanem reprezentacji Anglii.

– Wniósł do zespołu wszystko, na co tylko mogliśmy liczyć. Przeciwko Realowi potrzebuje jeszcze udowodnić swoje racje i zameldować wykonanie zadania – podsumował opiekun „Bawarczyków”.

W pierwszym pojedynku w Monachium padł wynik 2:2, a Kane wpisał się na listę strzelców po pewnym wykonaniu rzutu karnego.

We wszystkich rozgrywkach wychowanek „Kogutów” zanotował 44 trafienia przy identycznej liczbie występów.