Liga Mistrzów: Unai Emery po wyeliminowaniu Juventusu. „Jemu dedykuję wygraną”

W środowy wieczór poznaliśmy dwa ostatnie zespoły, które zagrają w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Do wcześniej grającej szóstki dołączyły Chelsea, a także dosyć niespodziewanie Villarreal.

Ekipa z Hiszpanii uporała się w dwumeczu z Juventusem. O ile w pierwszej potyczce padł remis 1-1, o tyle w Turynie przedstawiciel La Ligi nie dał szans rywalowi i wygrał starcie w stosunku 3-0.

Po tej rywalizacji odbyła się konferencja prasowa, a udział wziął w niej trener triumfatora, a więc Unai Emery.

- Mieliśmy jasno sprecyzowany plan gry, ale również świadomość, że w końcu nadejdą trudne chwile. Zaopiekowaliśmy się Gerardem Moreno i on dał nam zaraz po wejściu gola. Cieszę się, że wrócił po kontuzji i jest już w pełni z nami - powiedział.

Z kim Emery chciałby zmierzyć się w kolejnej rundzie? Szkoleniowiec uniknął jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

- Myślę, że nie jest to dobry moment, by mówić o rywalach. Niezależnie od tego, z kim się zmierzymy, to i tak będzie trudne zadanie. Ćwierćfinały są zawsze skomplikowane, ale mogę obiecać, że przygotujemy się do nich z należytą starannością - dodał.

Trener Villarrealu zadedykował to zwycięstwo byłemu wiceprezesowi Villarealu, który cierpi na białaczkę.

- Ten triumf dedykuję Jose Manuelowi Llanezie. Przechodzi trudne momenty i w ten sposób chcemy mu pokazać, że jesteśmy z nim. To człowiek z dużą energią i wierzę, że przed nim jeszcze wiele dobrych chwil - zakończył.