Liga Mistrzów: Wielki Kylian Mbappé; Manchester City do awansu potrzebował tylko jednego meczu
2022-02-15 22:58:23; Aktualizacja: 2 lata temuZakończyły się dwa wtorkowe spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Paris Saint-Germain pokonał Real Madryt po bramce Kyliana Mbappé w samej końcówce, natomiast Manchester City rozgromił na wyjeździe Sporting 5-0.
We wtorek rozpoczęły się zmagania w ramach 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów. Jako pierwsze odbyło się hitowe spotkanie pomiędzy Paris Saint-Germain a Realem Madryt. Tego samego dnia rozegrany został również mecz wyżej notowanego Manchesteru City z portugalskim Sportingiem.
W pierwszym składzie „Królewskich” wybiegł Karim Benzema, co do samego końca nie było pewne. Jego brak stanowiłby dla drużyny ogromne osłabienie już na starcie. Francuzi nie mogli z kolei skorzystać od pierwszych minut z Neymara, który usiadł na ławce rezerwowych.
Paryżanie weszli we wtorkowe starcie na zdecydowanie wyższych obrotach i od początku zdominowali swoich rywali. Real Madryt miał problem z przekroczeniem połowy boiska, nie mówiąc o stworzeniu sobie dogodnej sytuacji do strzelenia bramki.Popularne
Spore wrażenie w pierwszej części spotkania wywołał lewy obrońca Nuno Mendes, który wielokrotnie włączał się do akcji ofensywnych. To właśnie na jego stronie Paris Saint-Germain tworzył najwięcej zagrożenia.
Do przerwy korzystny dla gorzej dysponowanego Realu Madryt rezultat nie uległ zmianie. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił – to gospodarze byli ekipą wyraźnie lepszą, natomiast Hiszpanie szukali swoich okazji po kontratakach.
Do najlepszej sytuacji bramkowej doszło w 60. minucie spotkania. Dani Carvajal sfaulował w „szesnastce” Kyliana Mbappé, na co arbiter zareagował gwizdkiem i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Leo Messi, który nie zdołał pokonać Thibauta Courtoisa.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem bezbramkowym, świetną akcję przeprowadził Mbappé, który okiwał dwóch obrońców i strzałem po długim rogu pokonał bramkarza „Królewskich”. Paris Saint-Germain ostatecznie wygrało pierwszy mecz 1/8 finału 1-0.
W drugim wtorkowym meczu Manchester City udowodnił, że jest wyraźnym faworytem w dwumeczu ze Sportingiem. Po pierwszej połowie prowadził na wyjeździe już 4-0, natomiast po zmianie dołożył kolejne trafienie. Wysoce prawdopodobne, że kwestia awansu jest w tym przypadku rozstrzygnięta.