Liga Narodów: Gavi przeszedł do historii reprezentacji Hiszpanii. Wychowanek Barcelony pobił 85-letni rekord!

Gavi został najmłodszym debiutantem w historii reprezentacji Hiszpanii za sprawą pojawienia się w wyjściowym składzie „La Furia Roja” na półfinałowe starcie Ligi Narodów z Włochami.

Selekcjoner Luis Enrique zaskoczył wielu obserwatorów faktem umieszczenia na liście powołanych przez siebie piłkarzy wspomnianego wychowanka Barcelony, który przed nastaniem tego momentu mógł pochwalić się zanotowaniem zaledwie siedmiu występów na seniorskim poziomie w klubie.

51-letni szkoleniowiec uznał jednak, że Gavi znajduje się w na tyle wysokiej formie, że zasługuje na to, aby zaprezentować się przed nim na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii przy okazji rozgrywania fazy finałowej Ligi Narodów.

Utalentowany pomocnik nie spodziewał się zapewne, że po odbyciu zaledwie paru treningów w kadrze narodowej otrzyma od razu szansę na pokazanie się w koszulce „La Furia Roja” w wyjściowym składzie i to na niezwykle prestiżowy pojedynek z Włochami.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

W ten sposób Luis Enrique pomógł utalentowanemu graczowi „Dumy Katalonii” przejść do historii jako najmłodszy debiutant w historii reprezentacji Włoch.

Gavi wybiegł na boisko w Mediolanie mając 17 lat i 62 dni, co pozwoliło mu pobić wynik ustanowiony przez Ángela Zubietę w... 1936 roku. Wówczas defensor Athleticu zadebiutował w kwietniowym spotkaniu towarzyskim przeciwko Czechosłowacji (1:0) w wieku 17 lat i 284 dni.

Bask wielkiej kariery w reprezentacji Hiszpanii nie zrobił, ponieważ zanotował w niej łącznie dwa występy. Drugi kilka dni po swoim debiucie także w sparingowym starciu, ale ze Szwajcarią (2:0).

Wychowanek Barcelony powinien zaistnieć zdecydowanie bardziej w szeregach „La Furia Roja” i na przestrzeni najbliższych lat może stać się nie tylko jej jedną z wiodących postaci, ale i jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie.

***

FC Barcelona: Nie tylko Ansu Fati i Pedri. Klub dąży do zatrzymania następnej młodej gwiazdy