Ligue 1: Chwile grozy w meczu Lyonu. Martin Terrier nieatakowany upadł na murawę

2020-01-26 15:58:06; Aktualizacja: 4 lata temu
Ligue 1: Chwile grozy w meczu Lyonu. Martin Terrier nieatakowany upadł na murawę
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: L'Equipe I Olympique Lyon

Martin Terrier przedwcześnie zakończył udział w niedzielnym spotkaniu Ligue 1 pomiędzy Olympique’em Lyon a Toulouse.

22-letni zawodnik Lyonu upadł na murawę w 21. minucie meczu, nie będąc przez nikogo atakowany. Do Terriera momentalnie przybiegli inni piłkarze, układając go w pozycji bocznej bezpiecznej. Po chwili na boisku był już sztab medyczny, który następnie zwiózł go z murawy na noszach.

Cała sytuacja wyglądała naprawdę niepokojąco. Wszystko wskazuje jednak na to, że francuskiemu skrzydłowemu nie stało się nic poważnego. OL w krótkim komunikacie uspokoił kibiców, informując, że Terrier czuje się już lepiej.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną omdlenia. Piłkarz, który w tym sezonie uzbierał 24 występy w barwach Lyonu, pozostanie w szpitalu pod obserwacją.

OL wygrał z Toulouse 3:0. Gole dla gospodarzy strzelili Maxwel Cornet, Moussa Dembélé oraz Karl Toko Ekambi, który pojawił się na boisku w miejsce Terriera.