Lionel Messi już miesiąc temu poinformował władze PSG, że nie przedłuży nowego kontraktu. Mniej więcej od tamtej pory media zaczęły łączyć go z wielkim powrotem do FC Barcelony.
Choć priorytet 35-latka to właśnie wylądować na Camp Nou, to na razie nie wiadomo, jak zakończy się ta sprawa.
Lider LaLigi ma bowiem w pewnych kwestiach związane ręce i tyczy się to Finansowego Fair Play, co w razie newralgicznego momentu może przeszkodzić stroną w finalizacji ruchu.
Argentyńczyk musi mieć zatem inne opcje. Do tej pory mówiono między innymi o Al-Hilal czy Interze Miami, ale sam zawodnik priorytetowo traktuje chęć pozostania na Starym Kontynencie.
Jego świta szuka rozwiązań i według ustaleń „Sportu” zainteresowanie usługami Messiego przejawia Newcastle United.
Na korzyść całej transakcji działa fakt, że po pierwsze władze klubu pochodzą z Arabii Saudyjskiej (atakujący ma podpisany z tym krajem kontrakt reklamowy), a po drugie „Sroki” są bliskie awansu do Ligi Mistrzów.
Barcelona jest na pole position, ale konkurencja nie śpi.
Messi w tym sezonie rozegrał 37 meczów, a jego dorobek to 20 bramek i 19 asyst.