List prezydenta Juventusu

Prezydent Juventusu Andrea Agnelli uznał za stosowne napisanie listu, odnoszącego się do odejścia Antonio Conte.

44-letni szkoleniowiec zrezygnował dziś z prowadzenia mistrzów Włoch, czym zaskoczył kibiców i media z całego świata. Działacz turyńskiego klubu nie wyjaśnił jednak decyzji byłego piłkarza, ale podziękował mu za trzy lata współpracy.

"Drogi Antonio, 

byłeś wielkim przywódcą naszej drużyny i dzisiejsza wiadomości budzi w nas smutek. Przez trzy lata spędzone w Turynie dokonałeś kapitalnych rzeczy, trzykrotnie zdobywając mistrzostwo kraju, dwukrotnie triumfując w Superpucharze Włoch. Największym z Twoich sukcesów był jednak gwałtowny wzrost renomy klubu.

To dla nas duży cios. Zaledwie dwa miesiące minęły od naszego wielkiegu sukcesu, ale Juventus musi kontynuować obraną drogę. Zaczynamy od zera. Zero punktów w ligowej tabeli, zero zwycięstw.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Zostawiłeś fantastyczny zespół z olbrzymim potencjałem. Kadra jest silna i zjednoczona. Przez trzy lata zaszczepileś w tych piłkarzach ambicję i determinację.

Wierzymy, że Twój następca będzie kontynuował zwycięski projekt. Wierzymy, że talent i profesjonalizm piłkarzy poprowadzi klub do kolejnych sukcesów. Wierzę, że bez względu na to, co będziesz robił w przyszłości, wiadomość o wygranych Juventusu zawsze będzie sprawiała Ci radość.

Dziękuję za wszystko Antonio".