Liverpool odrzucił ofertę z Portugalii. Bramkarz wyląduje w Ekstraklasie?!

Fabian Mrozek najbliższy sezon najprawdopodobniej spędzi na wypożyczeniu poza Liverpoolem. Klub z Anfield odrzucił propozycję z Portugalii. W zamian bramkarz może wylądować w jednej z ekip Ekstraklasy – podaje Tomasz Włodarczyk.

Zawodnik rezerw „The Reds” od tygodni znajduje się na celownikach klubów z Ekstraklasy. Pierwotnie pojawiły się jednak wątpliwości, czy Anglicy zechcą ukierunkować wychowanka na rozwój w jego ojczyźnie.

Ten scenariusz wydaje się jednak bardzo prawdopodobny. Co ciekawe, golkiperem interesowała się Vitória. Na stole pojawiła się nawet oferta wypożyczenia z opcją na kupno, lecz ostatecznie wylądowała w koszu.

Według dziennikarza Meczyki.pl pomimo odrzucenia atrakcyjnego kierunku Mrozek wciąż ma szanse wylądować w innym otoczeniu. Może nawet pójść śladami Oliwiera Zycha, którego Aston Villa pozwoliła oddać tymczasowo do Puszczy Niepołomice.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Mowa o zainteresowaniu ze strony przedstawicieli Ekstraklasy, a konkretnie Stali Mielec i Cracovii. Ci pierwsi wydają się prowadzić w wyścigu o usługi 20-latka, rozwijającego się wcześniej pod okiem trenerów akademii FC Wrocław i MKS-u Kluczbork.

W minionej kampanii na poziomie Premier League 2 Mrozek zanotował pięć czystych kont w 17 występach. Co jednak ważniejsze, zbierał cenne doświadczenie na treningach z pierwszym zespołem, przygotowując się u Jürgena Kloppa do spotkań w krajowej lidze oraz na poziomie Ligi Europy. Debiutu się jednak nie doczekał.