Liverpool wytypował następcę Sadio Mané? Klub zainteresowany przeprowadzeniem dużego transferu wewnątrz Premier League

Liverpool zaczął sondować możliwość sprowadzenia Christiana Pulisica z Chelsea w miejsce Sadio Mané - poinformowało „Daily Mail”, co później potwierdził między innymi Christian Falk.

Reprezentant Senegalu poczuł się w ubiegłych miesiącach dotknięty brakiem należytego zainteresowania jego osobą ze strony władz „The Reds”, które bardziej skupiły się na prowadzeniu rozmów z Mohamedem Salahem w kwestii przedłużenia wygasającego za rok kontraktu.

W efekcie wszechstronny ofensywny zawodnik otworzył się na przedwczesne opuszczenie szeregów ekipy z Anfield. Z tego faktu postanowili skorzystać przedstawiciele Bayernu Monachium, rozglądający się na rynku za nową gwiazdą w obliczu prawdopodobnego opuszczenia klubu przez Roberta Lewandowskiego.

W mediach panuje spore przekonanie, że Sadio Mané porozumiał się już z aktualnym mistrzem Niemiec i czeka teraz cierpliwie na wypracowanie konsensusu pomiędzy oboma zespołami.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Liverpool podchodzi do temu sprzedaży 30-letniego skrzydłowego w ten sam sposób, co „Bawarczycy”, czyli w pierwszej kolejności musi znaleźć następcę Senegalczyka.

Dziennikarze „Daily Mail”, co później potwierdził między innymi Christian Falk, uważają, że władze „The Reds” spoglądają przychylnym okiem w kierunku Christiana Pulisica z Chelsea.

Reprezentant Stanów Zjednoczonych nie jest do końca zadowolony z dotychczasowych efektów współpracy nawiązanej po raz drugi z menedżerem Thomasem Tuchelem (wcześniej spotkali się w Borussii Dortmund). Dlatego też chętnie rozważy zmianę otoczenia na takie, w którym mógłby liczyć na odgrywanie jednej z kluczowych ról w drużynie.

Amerykanin jest związany z „The Blues” do końca czerwca 2024 roku. W zakończonych rozgrywkach wystąpił w 38 meczach (24 w wyjściowym składzie), notując w nich osiem trafień i pięć asyst.

***

Ousmane Dembélé bliski dużego transferu. Ma wstępne porozumienie z nowym klubem