Liverpoolowi należał się w tej sytuacji rzut karny?! Hit Premier League w cieni wielkiej kontrowersji [WIDEO]
2024-03-10 18:59:00; Aktualizacja: 8 miesięcy temuLiverpool i Manchester City podzieliły się punktami w hicie Premier League. Czy ekipie z Anfield nalezał się rzut karny? Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
Niedzielne popołudnie w Premier League zdominowało hitowe starcie na szczycie Premier League. Mierzyły się ze sobą Liverpool oraz Manchester City.
Pierwsza z tych ekip przystąpiła do potyczki wprawdzie, jako lider, ale mocno pokiereszowany.
Z tego powodu eksperci większe szanse dawali drużynie Pepa Guardioli, która rzeczywiście prowadziła do przerwy.Popularne
Po zmianie stron Liverpool wyrównał stan rywalizacji i wydawało się, że drużyny podzielą się punktami. Wtedy jednak nastąpił doliczony czas gry, a w nim ogromna kontrowersja.
W 98. minucie doszło w polu karnym mistrza Anglii do starcia Jeremy'ego Doku oraz Alexisa Mac Allistera.
Argentyńczyk w tej sytuacji upadł na murawę, a zawodnicy Liverpoolu domagali się rzutu karnego. Inny pogląd na sprawę miał jednak arbiter, który pomimo analizy VAR, nie wskazał na wapno.
Do you think Doku's high boot on Mac Allister should have been called a penalty? pic.twitter.com/aXzwmuCRKV
— Men in Blazers (@MenInBlazers) March 10, 2024
Nie ma jednak wątpliwości, że ta decyzja będzie w najbliższych godzinach szeroko komentowana na Wyspach Brytyjskich.