Lokeren ogłosiło upadłość
2020-04-20 14:39:58; Aktualizacja: 4 lata temuTo, o czym mówiło się od kilku tygodni, dziś stało się faktem. KSC Lokeren znika z piłkarskiej mapy.
Klub powstały z połączenia dwóch ekip w 1970 roku, w tym roku obchodzi swoje pięćdziesiąte urodziny. Tymczasem dzisiaj ogłoszono jego upadłość. Dlaczego do tego doszło?
Przede wszystkim przez tarapaty finansowe, w które „De tricolores” wpadli właściwie już w czerwcu 2019 roku. To wówczas okazało się, że grupa, która weszła w posiadanie KSC Lokeren, nie ma pieniędzy na dalsze prowadzenie działalności. Louis de Vries oraz Alexander Janssen wydali wszystko, co mieli, aby odkupić klub od wieloletniego właściciela, Rogera Lambrechta.
Z tego powodu zaczęli oni szukać inwestorów, którzy pomogą chociaż chwilowo wyprowadzić zespół na przysłowiową prostą. To zadanie graniczyło jednak z cudem, bacząc na poziom zadłużenia (w sumie osiem milionów euro), a także fakt, iż dwukrotny zdobywca Pucharu Belgii znajduje się obecnie na zapleczu tamtejszej ekstraklasy, zamykając w tej chwili stawkę. Jego sytuację dodatkowo utrudnił zakaz dokonywania wzmocnień w styczniowym oknie transferowym.Popularne
W konsekwencji stało się to, czego wyczekiwano od kilku tygodni. Sąd Korporacyjny w Dendermonde ogłosił dzisiaj upadłość KSC Lokeren. Jednocześnie powołano dwóch kuratorów w osobach Cathariny Orlent oraz Vincenta Verlaeckta do zarządzania masą upadłości klubu.
– To ciemny dzień dla naszego miasta. Ta wiadomość nie spada jednak z nieba. To kronika zapowiedzianej śmierci. Trudno jednak to zaakceptować zarówno jako burmistrz, jak i kibic – oznajmił Filip Antheunis, burmistrz Lokeren.
„De tricolores” w całej swojej historii siedmiokrotnie rywalizowali w Pucharze UEFA/Lidze Europy. Po raz ostatni w sezonie 2014/2015, kiedy to znaleźli się w jednej grupie z Legią Warszawa. W przeszłości w zespole tym występowali m.in. Włodzimierz Lubański, Grzegorz Lato, Jan Koller, Alfreð Finnbogason czy Hans Vanaken.