Reprezentacja Polski wywalczyła sobie awans na EURO 2024. We wtorek podopieczni Michała Probierza pokonali w finale barażów Walię po rzutach karnych, kwalifikując się na wielki turniej organizowany przez Niemców.
Wspomniana rozgrywka będzie znakomitym oknem wystawowym dla poszczególnych piłkarzy, którzy zechcą zmienić barwy. W tej grupie jest między innymi Marcin Bułka.
Golkiper znakomicie spisuje się w OGC Nice, a co za tym idzie, przykuwa uwagę największych klubów w Europie.
Ostatnio media łączyły go z przenosinami do Manchesteru United. Angielski klub miał oferować za Polaka nawet 40 milionów euro. Na razie jednak nie wiadomo, na jak zaawansowanym etapie są negocjacje.
Teraz na temat przyszłości 24-latka wypowiedział się dla „WP Sportowe Fakty”, były reprezentant Polski, Ludovic Obraniak.
Zdaniem byłego ofensywnego pomocnika, Bułka może trafić nawet do Realu Madryt.
- Według mnie Bułka to naturalny następca Wojciecha Szczęsnego. Obserwuje go w lidze francuskiej i wygląda rewelacyjnie. Jeśli dzięki komuś Nice walczy o Ligę Mistrzów, to w dużej mierze właśnie dzięki Bułce. Marcin wygląda w tym sezonie imponująco. Już samą sylwetką robi wrażenie, a do tego dochodzą bardzo duże umiejętności na czele ze smykałką do bronienia karnych.
- Uważam, że trafi do wielkiego klubu. Kilka takich ekip szuka nowego bramkarza. Manchester United będzie według mnie próbował znaleźć kogoś za Onanę, a i Real Madryt po kolejnej kontuzji Courtois może iść na rynek po golkipera. Te dwa kluby jak najbardziej mogą go rozpatrywać. Według mnie to piłkarz, który prędzej czy później zagra w wielkim klubie - wyjawił.
Marcin Bułka rozegrał w tym sezonie łącznie 30 meczów. W piętnastu z nich notował czyste konto.
Umowa wiąże go z francuskim klubem do 30 czerwca 2026 roku.