Hiszpan objął posadę piątego lipca i wkrótce potem klub zaczął ogłaszać pierwsze transfery. Nikt wtedy nie przewidział, że paryżanom przyjdzie radzić sobie bez Kyliana Mbappé.
Szkoleniowiec w pierwszej rozmowie zapewnił napastnika, że będzie on kluczową postacią projektu, a tymczasem mógł liczyć na niego tylko w pierwszym sparingu. Tuż potem Paris Saint-Germain skreśliło go z listy powołanych piłkarzy na zgrupowanie w Japonii i Korei Południowej.
Media donosiły, że cała sytuacja mocno nie podoba się Luisowi Enrique, który chce mieć pod swoimi rządami zgraną ekipę. Tymczasem pracodawca podejmuje decyzje za jego plecami.
Jak informuje „Marca”, 53-latek wobec dużych zawirowań wobec drużyny rozważa rezygnację ze stanowiska. Wpływ na to ma nie tylko przyszłość Mbappé.
Na Parc des Princes ponoć panuje przekonanie, że nieudane ruchy transferowe Luísa Camposa były głównym powodem skłaniającym do takiej, a nie innej strategii środkowego napastnika, dlatego niewykluczone jest rozstanie.
Jednocześnie z problemami osobistymi zmaga się Rafel Pol, asystent „Lucho”.
Ten szereg czynników sprawia, że myśli o rezygnacji chodzą po głowie trenera.
Fabrizio Romano opublikował krótkie oświadczenie od rzecznika PSG, który oczywiście wszystkiemu zaprzecza. Niemniej mleko się rozlało i jesteśmy świadkami dużego zamieszania wokół mistrza Francji jeszcze przed pierwszym formalnym meczem - ten zaplanowano na 12 sierpnia.
Paris Saint-Germain spokeperson tells me on Luis Enrique considering to leave PSG: “Today’s rumors are as ridiculous as they are completely out of place”. 🚨🔴🔵 #PSG
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 3, 2023
Paris Saint-Germain are dismissing as “complete nonsense” stories on both Luis Enrique and Luis Campos leaving. pic.twitter.com/NzbwBeC9ha
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
