Luis Enrique planuje przyszłość. Dwa kierunki, w tym jeden konkretny

Luis Enrique nie chce długo zabawić na bezrobociu. Trener głęboko rozważa zarządzanie szatnią w Atlético Madryt lub jednym z klubów Premier League - tak podaje portal Tuttomercatoweb.com.

Nie tak dawno, bo jeszcze w tym miesiącu Enrique pożegnał się z funkcją selekcjonera Hiszpanii. Reprezentacja rozczarowała i już w 1/8 finału odpadła z Mistrzostw Świata w Katarze po serii rzutów karnych z Marokiem, które ostatecznie okazało się rewelacją turnieju, zajmując czwarte miejsce.

Po feralnym mundialu federacja z Półwyspu Iberyjskiego nie widziała innego wyjścia, jak rozstać się ze szkoleniowcem. Następcą 52-latka został Luis de la Fuente.

Co czeka charyzmatycznego menedżera? Jak sam niedawno zapowiedział, jego celem jest powrót do piłki klubowej, choć „O Globo” zamieściło jego nazwisko na liście życzeń wśród kandydatów na poprowadzenie drużyny narodowej Brazylii.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

W tym momencie Luis Enrique przepada za dwoma rozwiązaniami. Jedno z nich to sprawdzenie swoich możliwości w Premier League. Tutaj taktyka wymienia się głównie w kontekście Chelsea lub Manchesteru United. Zarówno Graham Potter, jak i Erik ten Hag rzekomo mogą czuć się zagrożeni utratą posady, jeśli w tym sezonie nie zrealizują podstawowych celów. Jednym z nich jest uplasowanie się w TOP4.

Drugi wariant to wejście w buty Diego Simeone i ewentualne przejęcie Atlético Madryt. Argentyński fachowiec realizuje projekt w stołecznej ekipie już dwunasty sezon, jednak ostatnio jego drużyna kompletnie zatraciła blask. W efekcie mistrz kraju z 2021 roku pożegnał się z Ligą Mistrzów już w fazie grupowej, zajmując ostatnie miejsce.

Ponoć na szczycie władz „Los Colchoneros” panuje przekonanie, że nieubłaganie nadchodzi właściwy moment na zrewolucjonizowanie piłkarskiej filozofii.

Należy zaznaczyć, że kontrakt Simeone wygasa za 18 miesięcy.

W przeszłości Asturyjczyk osiągał sukcesy z FC Barceloną oraz odpowiadał za wyniki w Celcie Vigo i AS Romie.