Lukas Podolski odpowiada ekspertom. To idzie w złą stronę

2025-02-16 23:21:43; Aktualizacja: 3 dni temu
Lukas Podolski odpowiada ekspertom. To idzie w złą stronę Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Lukas Podolski [X.com] | Krzysztof Marciniak [X.com]

Lukas Podolski zareagował w wymowny sposób na dokonaną ocenę jego zachowania przez ekspertów oraz dziennikarzy w programie „Liga+ Extra”.

Doświadczony napastnik stał się ponownie bohaterem kontrowersyjnego wydarzenia. Tym razem w trakcie meczu przeciwko Radomiakowi Radom dopuścił się  wytrącenia z równowagi walczącego z nim o piłkę Abdoula Tapsobę. Następnie ruszył z pretensjami do przeciwnika, oskarżając go o próbę wymuszenia rzutu karnego i rzucił jeszcze kilka mocniejszych słów w kierunku arbitra.

Całe to zdarzenie nie zakończyło się podyktowaniem rzutu karnego czy choćby ukaraniem Lukasa Podolskiego żółtą kartką, co skutkowałoby pokazaniem mu czerwonej, bo w pierwszej połowie został już napomniany przez sędziego.

Ta sytuacja trafiła pod lupę eksperta Adama Lyczmańskiego w programie „Liga+ Extra”, w którym w jednoznaczny sposób skrytykował zachowanie byłego reprezentanta Niemiec, uznając, że Radomiakowi Radom należał się rzut karny i gra w przewadze za sprawą wysłania 39-latka do szatni.

Taka interpretacja nie przypadła do gustu gwiazdorowi Górnika Zabrze, który wymownym gifem z klaunem skomentował ocenę byłego sędziego i popierających go osób w studiu.

Po zakończeniu programu na odniesienie się do postu zamieszczonego przez piłkarza zdecydował się prowadzący program Krzysztof Marciniak.

„Nie wiem jak odczytywać tego gifa. Jeśli to coś w stylu: "zrobiłem faul, upiekło mi się, bo powinien być karny, niepotrzebnie jeszcze pochylałem się nad Tapsobą, bo mogłem dostać drugą kartkę i osłabić zespół" to zgadzam się w 100%” - napisał.