Lukas Podolski pogratulował mistrzostwa byłemu klubowi

Lukas Podolski i jego Górnik Zabrze po piątkowym zwycięstwie nad Lechem Poznań już mogą delektować się zimową przerwą, aby naładować bateryjki na wiosenną rundę Ekstraklasy. Zawodnikowi przydarzyła się okazja, aby pogratulować Vissel Kobe, swojemu byłemu klubowi, mistrzostwa Japonii.

W ostatniej kolejce J1 League Vissel mierzył się z Shonan Bellmare. Był to decydujący pojedynek w kontekście tego, kto sięgnie po tytuł. W stawce liczyły się jeszcze Sanfrecce Hiroszima oraz Machida Zelvia.

„Krowy” przejęły inicjatywę w tym wyścigu, wkraczając do finałowej rundy jako lider tabeli. Ostatecznie bez patrzenia się na goniących rywali wygrały swoje spotkanie 3-0, zapewniając sobie drugie trofeum w historii.

Przyjemne wspomnienia z ekipy zlokalizowanej w Kraju Kwitnącej Wiśni zabrał jakiś czas temu Lukas Podolski. Gracz środka ataku Górnika Zabrze nie zapomniał o byłym pracodawcy i w jego języku pogratulował zdobycia mistrzostwa.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Hansi Flick wypowiedział się na temat Wojciecha Szczęsnego i Iñakiego Peñy

Next

„Mistrzowie 🏆⚽️💪🏻 Vissel Kobe, Gratulacje 🥳” – czytamy w poście na osobistym profilu niemieckiego mistrza świata z 2014 roku.

Champions 🏆⚽️💪🏻 @visselkobe おめでとう 🥳 pic.twitter.com/WhhXK99brz

— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) December 8, 2024

„Poldi” spędził egzotyczny czas we wschodniej Azji w latach 2017-2020. Raz zapracował z zespołem na Puchar Japonii. Jeżeli chodzi o indywidualny dorobek, uzupełnił go 17 golami i 12 asystami w 60 występach. Wówczas napastnika często ograniczały urazy i choroby.

Weteran do dziś pała sympatią także do innych ekip, takich jak Galatasaray, Arsenal czy macierzysty 1. FC Köln.