Lukas Podolski wbija szpilę władzom... Górnika Zabrze. „To trzeba zobaczyć”

Lukas Podolski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia ukazujące poważne zaniedbania w klubowej akademii Górnika Zabrze.

Stacja Canal+ Sport odwiedziła ostatnio Koronę Kielce, by pokazać szerszemu gronu publiczności sposób funkcjonowania tamtejszej akademii, w której szkolą się potencjalni przyszli członkowie pierwszego zespołu.

Ekipa z województwa świętokrzyskiego prezentuje się na tym polu całkiem dobrze, mimo że ma w dalszym ciągu sporo rzeczy do poprawienia w każdym aspekcie.

Dużo gorzej wygląda na jej tle Górnik Zabrze, o czym otwarcie zakomunikował... Lukas Podolski, publikując w sieci zdjęcia ukazujące zaniedbane pomieszczenia, w których przychodzi przebywać młodym zawodnikom.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

„Hej Canal+ Sport zapraszam do Zabrza. Pokażemy wam jak wygląda Akademia to trzeba zobaczyć” - napisał były reprezentant Niemiec.

Hej @CANALPLUS_SPORT zapraszam do Zabrza. Pokażemy wam jak wygląda Akademia to trzeba zobaczyć 🫣🤔 https://t.co/9fOXAIStpN pic.twitter.com/H0CWRdT9P6

— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) December 28, 2023

Doświadczony piłkarz zaznaczał wielokrotnie, że zależy mu bardzo mocno na gruntownym zmodernizowaniu polskiego zespołu od podstaw, by ten mógł nawiązać do sukcesów odnoszonych przed laty.

Drużyna należąca do miasta nie posiada jednak funduszy na wdrożenie wyczekiwanych zmian. Dlatego od dłuższego czasu stara się przekazać ją w ręce prywatnego inwestora.

Na razie bez spodziewanego rezultatu, co nie wpływa korzystnie na atmosferę i podeście do sprawy 38-letniego piłkarza.