Lukas Podolski wkroczył do akcji. Namawiał go na transfer do Górnika Zabrze

Górnik Zabrze dodał do swojego zespołu kolejnego skrzydłowego. Rozchwytywany Maksym Chłań postanowił kontynuować karierę właśnie przy Roosevelta. Do przenosin przekonywał go Lukas Podolski - zdradził Łukasz Olkowicz w „Przeglądzie Sportowym Onet”.

W Górniku na pozycji skrzydłowego zrobiło się naprawdę tłoczno. Maksym Chłań to szósty zawodnik, z którego może korzystać trener Michal Gašparík na boku ofensywy. Wiele wskazuje na to, że liczba ta wkrótce się zmniejszy.

Ukrainiec powinien mieć pewne miejsce w podstawowym składzie 14-krotnego mistrza Polski, a przynajmniej na początku. Już w barwach Lechii Gdańsk udowodnił on, że czuje się na poziomie Ekstraklasy bardzo dobrze.

W zasadzie do samego końca nie było jednak pewne, czy 22-latek faktycznie wróci do polskiej elity. U jego usługi mocno zabiegała Wieczysta Kraków. Rozmowy prowadziła z nim także sąsiednia Wisła. 

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

O kulisach operacji z udziałem Chłania napisał nieco więcej na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” Łukasz Olkowicz.

„[...] W rozmowy włączył się Lukas Podolski, a w weekend zaproszono 22-letniego Ukraińca z ojcem na domowy mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Mimo porażki gospodarzy (0:1), spodobało mu się to, co zobaczył – od atmosfery na stadionie, po ofensywny styl gry drużyny Michala Gasparika, która wykreowała dużo sytuacji, ale jej bolączką okazała się nieskuteczność. Ponadto Chłań wysłuchał opowieści o ostatnich zmianach w klubie, kierunku jego rozwoju, no i przykładów, że w Górniku nie blokują zawodników, kiedy pojawiają się oferty, tylko siadają do stołu negocjacyjnego” - czytamy we wspomnianym źródle.

To nie pierwszy raz, gdy Górnik wykorzystuje w negocjacjach Podolskiego. Zawodnik o tej renomie i tylu kontaktach musi robić ogromne wrażenie. 

Chłań pożegnał się z Lechią Gdańsk z dorobkiem 55 występów, czternastu bramek i dziesięciu asyst.