Lukas Podolski od lipca 2021 roku jest związany z Górnikiem Zabrze.
Nie ma wątpliwości, że kiedy atakujący przychodził do Polski, to liczył, że wspólnie z obecnym pracodawcą powalczy być może o jakieś trofeum. Na razie jednak mógł się mocno rozczarować.
Nie zmienia to faktu, że 38-latek nadal jest wierny Górnikowi Zabrze, a jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.
W tle natomiast sporo mówiło się ostatnio o pomocy dla klubu bliskiego sercu Podolskiego, FC Köln.
Teraz wypowiedział się dla Sky, gdzie wyznał, że za nim dobre rozmowy z władzami przedstawiciela Bundesligi.
- Liczyłem na stanowisko trenera, ale nikt się do mnie nie zgłosił - zażartował.
- Jestem zadowolony z tego, że klub się ze mną kontaktował. W przypadku dawnego zarządu tak nie było, a teraz doszło już do kilku spotkań. Są jednak na razie ważniejsze rzeczy niż znalezienie miejsca dla Podolskiego. Ważne, żebyśmy mieli kontakt i może coś wypracujemy.
- Nadal jestem aktywnym piłkarzem i nie potrafię powiedzieć, kiedy zakończę karierę - wyznaje.
Bardzo możliwe, że Podolski mógłby zaangażować się w klubie, jako doradca zarządu, bądź pomóc w kwestiach sportowych.
Obecnie ekipa z miasta katedralnego to siedemnasta siła Bundesligi. Do bezpiecznej lokaty traci trzy punkty.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
