Magiczny gol i szalona końcówka w meczu Premier League. Wyszarpali to
2024-11-04 23:43:37; Aktualizacja: 4 tygodnie temuDo drugiej minuty doliczonego czasu gry Fulham przegrywało z Brentfordem 0:1, a mimo to zwyciężyło w meczu Premier League dzięki dwóm bramkom Harry'ego Wilsona. Obie były ładne, ale pierwsza - szczególnej urody.
Grający jako goście w poniedziałkowym spotkaniu piłkarze Brentfordu strzelili gola Fulham w 24. minucie potyczki między oboma zespołami. Konkretnie rzecz ujmując, uczynił to Vitaly Janelt, który dostał piłkę od Christiana Nørgaarda i nie zastanawiając się zbyt długo, oddał skuteczne uderzenie z dystansu lewą nogą.
Przyjezdni byli naprawdę blisko odniesienia swojego piątego zwycięstwa w tym sezonie Premier League. Tak było do drugiej minuty doliczonego czasu gry. Wtedy to znakomitym wykończeniem akcji z powietrza, robiąc obrót, popisał się Harry Wilson. Walijski skrzydłowy wykończył dośrodkowanie z prawej strony autorstwa Adamy Traoré.
Jeśli ktoś myśli, że na tym się skończyło, to nie. W siódmej dodatkowej minucie Wilson strzelił gola głową, dając swojemu zespołowi wygraną 2:1. Publiczność zgromadzona na Craven Cottage oszalała. Popularne
Dla 27-latka, który w przeszłości był związany z Liverpoolem, to pierwsze bramki w tym sezonie. Dotychczas nie miał zbyt wielu okazji, by trafić do siatki, bo łącznie zanotował 65 minut na murawie.
W poniedziałek wszedł na nią w... 82. minucie, zmieniając Reissa Nelsona.
Prowadzone przez Marco Silvę Fulham aktualnie ma na koncie 15 punktów, co równa się dziewiątemu miejscu w tabeli.