Magiera: Nie puściłbym go z Legii
2016-10-24 12:40:02; Aktualizacja: 9 lat temu
Jacek Magiera przyznał, że nie dałby odejść Tomaszowi Brzyskiemu, gdyby wcześniej podjął pracę w charakterze szkoleniowca Legii Warszawa.
34-lewy obrońca został uznany za niepotrzebnego na Łazienkowskiej i po rozwiązaniu umowy z Legią za porozumieniem stron 31 sierpnia związał się z Cracovią. W krakowskim zespole rozegrał od tej pory sześć spotkań w Ekstraklasie.
Niewątpliwie jednak dostawałby też swoje szanse w drużynie „Wojskowych”, którzy cierpią na braki na lewej stronie defensywy.
- Dziś nic nie zrobimy. Mamy pięciu dobrych zawodników na środek obrony, a tylko jednego na lewą. Do grudnia będziemy to bilansować, a potem będziemy układać. Nie ma z nami Tomka Brzyskiego, ja bym go z klubu jednak nie wypuścił. Ale nie ma go dziś i nie mam na to wpływu – powiedział Magiera w programie „Liga+ Extra” w Canal+.
Przy tym dodał, że uzupełnienie niedoboru na pozycji będzie priorytetem Legii w zimowym oknie transferowym: - Polityka personalna? Rozmawialiśmy z Michałem Żewłakowem i działem skautingu o współpracy. Dziś koncentrujemy się na pracy i kolejnych meczach. O przemyśleniach będziemy rozmawiać zimą. Mamy jednego lewego obrońcę i musimy kogoś znaleźć na tę pozycję. Potrzeba nam dobrych piłkarzy. Jeśli będzie to świetny Polak - super, jeśli obcokrajowiec – też dobrze.








![FC Barcelona górą w hicie ligi hiszpańskiej [WIDEO]](img/photos/106636/170x113/raphinha.jpg)







![FC Barcelona górą w hicie ligi hiszpańskiej [WIDEO]](img/photos/106636/90x60/raphinha.jpg)
![Trzeciego finału z rzędu nie będzie. Pogoń Szczecin wyeliminowana z Pucharu Polski [WIDEO]](img/photos/113237/170x113/xyz.jpg)





