Manchester City dopiął swego! To on zastąpi Txikiego Begiristaina

Txiki Beguiristain wkrótce pożegna się z Manchesterem City. Dyrektor sportowy ogłosił to w ostatnich dniach i od tamtej pory trwały poszukiwania następcy. Tym zostanie Hugo Viana - donoszą Jack Gaughan oraz Fabrizio Romano. Portugalczyk do tej pory stacjonował w Sportingu.

Manchester City to drużyna, która zdominowała rozgrywki Premier League w ostatnich latach. Cztery mistrzostwa Anglii z rzędu mówią same za siebie. Lwia w tym zasługa Pepa Guardioli, ale nie tylko. Na słowa uznania zasługuje też bowiem człowiek teoretycznie z cienia, a w praktyce kluczowy dla całego projektu, czyli Txiki Beguiristain.

60-latek pracuje na Etihad Stadium od października 2012 roku. To właśnie on miał ogromny wpływ na to, że były trener FC Barcelony finalnie trafił do „Obywateli”. Obaj panowie znali się z Katalonii i później los skojarzył ich w nowym miejscu. Wkrótce ich wspólna przygoda dobiegnie końca. Na ten moment nie wiadomo, co w sprawie przyszłości zdecyduje Guardiola.

Jeśli jedna pozostanie w Manchesterze City, to już teraz wiadomo, z kim będzie mu dane pracować. Następcą Txikiego Beguiristaina zostanie bowiem zapowiadany Hugo Viana - informują zgodnie Jack Gaughan oraz Fabrizio Romano.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Działacz wkrótce opuści Sporting i zamieni Lizbonę na Wielką Brytanię. Stanie się to od 2025 roku.

Nie jest tajemnicą, że to właśnie 41-latek znajdował się na szczycie listy życzeń mistrza Anglii. Jego znakomita praca w Portugalii odbiła się szerokim echem w Europie. To właśnie dzięki niemu do klubu trafiały takie nazwiska jak między innymi Viktor Gyökeres czy Morten Hjulmand. Teraz na podobne efekty liczą na Etihad Stadium.