Manchester City po Diego Carlosa

Jak podaje „AS”, na celowniku Manchesteru City znalazł się Diego Carlos, piłkarz Sevilli.

Brazylijski defensor, podobnie jak cały zespól ze stolicy Andaluzji, ma za sobą znakomity sezon zwieńczony triumfem w Lidze Europy. Mecz finałowy dla 27-latka nie zaczął się najlepiej, gdyż to właśnie on sprokurował rzut karny dla Interu Mediolan. Z boiska schodził jednak w doskonałym humorze, szczególnie że maczał palce w zwycięskiej bramce.

Diego Carlos w polu karnym rywali złożył się do przewrotki i gdy wydawało się, że piłka nieznacznie minie prawy słupek bramki, Romelu Lukaku niefortunnie skierował ją do siatki. W efekcie zawodnik Sevilli mógł świętować zwycięstwo.

W przeciągu całej kampanii 2019/2020 stoper uzbierał 45 występów, w których dwa razy wpisał się na listę strzelców i raz asystował. Powołania do reprezentacji „Canarinhos” jak na razie nie otrzymał, lecz to zapewne tylko kwestia czasu. Nim jednak do tego dojdzie, piłkarz może jeszcze zanotować hitowy transfer.

Takowym z pewnością byłaby przeprowadzka do Manchesteru City, który według „AS-a” miał rozpocząć wnikliwą analizę jego profilu, a także otwartości Sevilli na potencjalne negocjacje bez konieczności płacenia kwoty zapisanej w umowie. Klauzula wykupu opiewa bowiem na równo 75 milionów euro.

Powyższe źródło zaznacza, że choć o oficjalnym rozmowach na razie nie ma mowy, Monchi tak naprawdę jest przygotowany na każdą ewentualność, w tym utratę Diego Carlosa i późniejsze jego zastąpienie.

Dodajmy, że w międzyczasie „Obywatele” negocjują warunki operacji z udziałem Kalidou Koulibaly’ego. Z tego powodu wydaje się, że piłkarz Sevilli stanowi alternatywę dla Senegalczyka związanego z SSC Napoli.