Manchester City podkradnie zawodnika FC Barcelony?!

2025-01-04 18:55:53; Aktualizacja: 2 dni temu
Manchester City podkradnie zawodnika FC Barcelony?!
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Matteo Moretto

FC Barcelona robi, co może, jeśli chodzi o zatrzymanie Baby Kouroumy, ale jak wynika z wieści podawanych przez Matteo Moretto, sprawa nie jest przesądzona. Chrapkę na piłkarza ma natomiast Manchester City.

FC Barcelona w ostatnich dniach skupia się przede wszystkim na sprawie Daniego Olmo. W obliczu problemów finansowych Hiszpan został teoretycznie wyrejestrowany z rozgrywek LaLigi i właściwie nie powinien już wystąpić w tym sezonie w ekipie Hansiego Flicka. Są jednak pewne kruczki prawne i z nich prawdopodobnie skorzystają w Katalonii.

Nie zmienia to faktu, iż cała sprawa to spora szrama na wizerunku drużyny z Camp Nou, natomiast życie toczy się dalej i z takiego założenia wychodzą też sternicy wielokrotnego mistrza kraju. Tym bardziej że uciec może im jeden z wielkich talentów, a za taki postrzega się Babę Kouroumę.

W tym przypadku mamy do czynienia z przedstawicielem rocznika 2009, który dysponuje sporym potencjałem. Do tej pory oczywiście nie miał jeszcze możliwości zadebiutować w pierwszej drużynie, ale praktycznie pewne jest, że przyjdzie jego pora na to.

Żeby jednak do tego doszło, to 15-latek najpierw musi dalej występować w FC Barcelonie. A tu nie ma już zupełnej pewności. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2025 roku i do tej pory nie została przedłużona. Jak informuje Matteo Moretto, trwają rozmowy w kwestii kontynuowania współpracy i być może wkrótce strony znajdą konsensus.

Nie zmienia to jednak faktu, iż brak podpisu kusi inne zespoły. Według dziennikarza chrapkę na młodego Hiszpana ma Manchester City.

„W LaMasii uważany jest za duży talent. Szczególnie wyróżnić można u niego dobre wyprowadzanie piłki oraz grę pod presją. Ci, którzy oglądali jego grę z bratem, mówili, że „dobry będzie ten mały”. FC Barcelona ma zamiar odpowiednio dbać o jego rozwój, ponieważ zdaje sobie sprawę, że drzemie w nim spory potencjał” - pisaliśmy kiedyś na jego temat.