Manchester City zapłaci krocie prawnikowi. Nawet Kevin De Bruyne tyle nie zarabia
2023-02-07 22:38:41; Aktualizacja: 1 rok temuManchester City przygotowuje się do walki z zarzutami, które postawiła mu Premier League. Klub z Eitihad Stadium wynajął renomowany zespół prawniczy, na którego czele stanie lord David Pannick. Kwota tej usługi poraża - donosi „The Lawyer”.
Nad Eithad Stadium zawisły czarne chmury. Czteroletnie śledztwo Premier League prześwietlające działalność finansową Manchesteru City wykazało wiele obarczających nieprawidłowości. Mistrzowi Anglii postawiono ponad 100 poważnych zarzutów, dotyczących między innymi wielokrotnych naruszeń zasad Financial Fair Play.
Podmiot sponsorowany przez grupę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich mogą spotkać poważne konsekwencje, w tym nawet karna degradacja. Władze „Obywateli” zrobią wszystko, by tego uniknąć.
Jak podaje „The Lawyer”, klub zaangażuje w całą sprawę mocną linię obrony w postaci zespołu prawniczego Davida Pannicka. Popularne
66-latek to z pewnością gwiazda w swej dziedzinie. Członek Izby Lordów Wielkiej Brytanii pracował już w przeszłości dla Manchesteru City, gdy ten został przez UEFA wykluczony z rozgrywek Ligi Mistrzów. To dzięki jego interwencji Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS) uchylił tę decyzję.
Niedawno Pannick miał ręce pełne roboty. Rozchwytywany prawnik pracował przy obronie byłego premiera Borisa Johnsona, któremu zarzucano organizowanie imprez przy Downing Street podczas lockdownu. Sprawą „Partygate” żyła wówczas cała Wielka Brytania.
Usługi 66-latka nie należą do tanich. Pannick wycenia godzinę swych usług na pięć tysięcy funtów, aczkolwiek w zależności od złożoności sprawy kwota ta może wzrosnąć nawet do dziesięciu tysięcy funtów. Za dzień współpracy liczy sobie przeważnie około 80 tysięcy funtów.
Oczywiście, w jego cenniku znajdują się również dłuższe formy współpracy. Tydzień jego pracy pochłonie z kasy Manchesteru City 400 tysięcy funtów. Nieco mniej zarabia na Etihad Stadium najlepiej opłacany piłkarz - Kevin De Bruyne.