Manchester United nie rezygnuje z walki o Sancho. Pozostaje wciąż ten sam problem...
2020-09-09 20:46:57; Aktualizacja: 4 lata temuManchester United zamierza w dalszym ciągu zabiegać o sprowadzenie Jadona Sancho z Borussii Dortmund w trwającym oknie transferowym - poinformowali Ed Aarons i Fabrizio Romano na łamach „The Guardian”.
Ekipa z Signal Iduna Park nie podchodziła zbyt entuzjastycznie do pomysłu przedwczesnego zakończenia współpracy z reprezentantem Anglii, ale jednocześnie zdawała sobie doskonale świadomość z faktu, że utalentowany skrzydłowy cieszy się olbrzymim zainteresowaniem ze strony „Czerwonych Diabłów”.
Z tego też powodu miała wyznaczyć 10 sierpnia na ostateczny dzień, w którym mogłoby dojść do sprzedaży Jadona Sancho.
Zespół z Old Trafford nie złożył jednak do tego momentu żadnej oficjalniej oferty za 20-latka i dlatego Borussia Dortmund postanowiła oficjalnie poinformować o zatrzymaniu Anglika oraz fakcie, że już w zeszłym roku przedłużyła z nim umowę do końca sezonu 2022/2023.Popularne
Stanowcze stanowisko niemieckiego klubu nie sprawiło jednak ucichnięcia plotek na temat najbliższej przyszłości wszechstronnego piłkarza, mimo że przedstawiciele drużyny z Bundesligi zapewnili już, że nie mają one żadnego sensu.
Ed Aarons i Fabrizio Romano dalej uważają jednak, że temat przeprowadzki Sancho do Manchesteru United nie upadł i przyznają na łamach „The Guardian”, że „Czerwone Diabły” mają teraz już nie tylko wypracowane porozumienie z samym zawodnikiem (po przenosinach do czołowej ekipy z Premier League miały zarabiać 250 tysięcy funtów tygodniowo), ale także z jego agentem w kwestii wysokości przeznaczonej dla niego prowizji.
W zaistniałej sytuacji jedyną przeszkodą ekipy z Old Trafford pozostaje w dalszym ciągu ustalenie ostatecznej kwoty odstępnego za reprezentanta Anglii oraz formy jej uiszczenia.
Wspomniani dziennikarze dodają, że Borussia Dortmund jest w dalej nieugięta i ma oczekiwać 120 milionów euro (108 milionów funtów) za 20-latka.
Manchester United był skłonny już przed miesiącem sprostać oczekiwaniom drużyny z Signal Iduna Park, ale chciał wspomnianą sumę rozłożyć na raty w postaci przelania 90 milionów funtów w formie podstawy i zawarciu pozostałych 18 milionów funtów w łatwych do osiągnięcia bonusach.
Cała suma miałaby trafić na konto niemieckiego klubu w przeciągu dwóch lub trzech sezonów, ale ten nie był jednak zainteresowany taką formą realizacji transakcji z udziałem Sancho.