Manchester United podtrzymuje zainteresowanie stoperem z Premier League. Wycena robi wrażenie
2024-04-16 11:23:50; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Jarrad Branthwaite pozostaje celem transferowym Manchesteru United do wzmocnienia linii defensywy w najbliższe lato. Nie znajduje się na czele liście życzeń, choć sytuacja jest dynamiczna i hierarchia nadal może ulec zmianie – zasygnalizował Florian Plettenberg ze Sky.
Młody środkowy obrońca Evertonu ukazuje się w tym sezonie jako jedno z największych objawień w angielskim światku. Recenzja została pozytywnie spuentowana przez samego selekcjonera „Trzech Lwów”, Garetha Southgate'a.
W marcu lewonożny stoper otrzymał powołanie do dorosłej reprezentacji na towarzyskie mecze z Brazylią i Belgią, ale na debiut musi jeszcze poczekać. Niewykluczone, że wywalczy sobie miejsce w szerokiej kadrze na EURO 2024.
Zanim jednak marzenia o wzięciu udziału w prestiżowym turnieju i transferze do wielkiego klubu Branthwaite skupia się na obecnej drużynie, która wbrew przeciwnościom losu walczy o utrzymanie w Premier League. Władze zarządzające rozgrywkami zdążyły ukarać „The Toffees” odjęciem ośmiu punktów za złamanie Zasad Stabilności Finansowej i Zrównoważonego Rozwoju (PSR).Popularne
Według Plettenberga prawdą jest, że Manchester United trzyma rękę na pulsie w sprawie ewentualnego zainicjowania rozmów z konkurentem na temat transferu 21-latka, lecz na podstawie spekulacyjnego szumu, wycenie około 90 milionów euro, poważna debata nie wchodzi w rachubę.
Dlatego też „Czerwone Diabły” cierpliwie czekają na rozwój sytuacji. Jeśli Evertonowi powinie się noga i zaliczy spadek do Championship, mający ważny kontrakt do końca czerwca 2027 roku wychowanek Carlisle United zostanie sprzedany za o wiele niższą kwotę.
Branthwaite w poniedziałkowy wieczór na Stamford Bridge, jak cała drużyna, zaliczył jeden z najgorszych występów w tej kampanii. W blamażu z Chelsea (0:6) został dwukrotnie przedryblowany, w tym raz efektownie przez Cole'a Palmera. Wschodzący lider „The Blues” założył mu siatkę i ruszyło strzeleckie domino.