Manchester United w tym sezonie zamierza powalczyć o wygranie Premier League, dlatego ciągle rozgląda się za wzmocnieniami. Do tej pory do klubu dołączyli Jadon Sancho z Borussii Dortmund oraz Raphaël Varane z Realu Madryt. To może jednak nie być koniec transferów na Old Trafford tego lata.
Do końca sierpnia menedżer Ole Gunnar Solskjær chciałby pozyskać jeszcze nowego, środkowego pomocnika. Jego zdaniem ta pozycja wymaga wzmocnienia. Aby doszło do jakiejkolwiek transakcji, to „Czerwone Diabły ”muszą zebrać środki ze sprzedaży swoich graczy. Do tej pory na wypożyczenia udali się między innymi Axel Tuanzebe, Andreas Pereira i Brandon Williams, ale to wciąż za mało.
W związku z tym Manchester United rozważa oddanie dwóch piłkarzy - Jessego Lingarda i Erica Bailly’ego. Pierwszy deklarował już wcześniej, że jeśli nie otrzyma gwarancji regularnych minut w Premier League, zdecyduje się na zmianę otoczenia. O jego transfer mocno zabiegał West Ham United, do którego został wypożyczony w zeszłym sezonie, ale ofertę odrzucono.
Bailly z kolei po przyjściu Varane’a jeszcze bardziej oddalił się od pierwszego składu „Czerwonych Diabłów”. Mimo że w kwietniu podpisał nową umowę do 30 czerwca 2024 roku, to na Old Trafford są chętni, aby sprzedać go do końca okna transferowego.
Na razie jednak za obu graczy nie ma żadnych ofert, co znacznie utrudnia włodarzom z Old Trafford przejście do ofensywy transferowej. Według obecnych informacji wciąż są oni zainteresowani sprowadzeniem Saúla Ñígueza z Atlético Madryt oraz Eduardo Camavingi z Stade Rennais.
Szczególnie Manchester United interesuje Hiszpan, którego chce sprowadzić do siebie w ramach wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Jednocześnie to poskutkowałoby tym, że zarząd byłby przychylniejszy do rozmów w sprawie oddania Lingarda. W całej sytuacji kluczowy może okazać się czas, a ten powoli się kończy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
