Manchester United rzuca wyzwanie Arsenalowi. Walka o gwiazdę Premier League

Odejście Declana Rice'a z West Hamu wydaje się coraz bardziej prawdopodobne. Do tej pory najbliżej było mu do Arsenalu, lecz na scenę wkracza drugi gigant, a więc Manchester United - podaje „The Guardian”.

Lato zapowiada się niezwykle ciekawie. Declan Rice łączony jest z transferem od dłuższego czasu, lecz wydaje się, że w końcu do hitowego ruchu dojdzie. 24-latek chciałby zrobić krok do przodu i zadebiutować w końcu w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Mimo obietnic i starań w West Hamie tego nie zazna.

O możliwym odejściu byłego adepta akademii Chelsea poinformował już nawet szkoleniowiec „Młotów”, David Moyes. To pierwsza taka wypowiedź, a więc faktycznie wewnątrz klubu to głośny temat.

- Bardzo byśmy chcieli, żeby nadal był zawodnikiem West Hamu, ale jesteśmy świadomi, że pod koniec sezonu może tak nie być. Zakładamy taki scenariusz. Wiążemy z nim duże plany, ale jesteśmy również w pełni świadomi, że jest duża szansa, że nie będziemy go mieli - oznajmił niedawno Szkot.

Największe zainteresowanie reprezentantem Anglii wyraża Arsenal. Sam zawodnik również pozytywnie spogląda na ten kierunek, ceniąc postać Mikela Artety. Na Emirates Stadium ekscytacja nieco ostygła, gdy West Ham przedstawił swoje żądania.

Zarząd z London Stadium wycenia swoją gwiazdę na 120 milionów funtów, o czym informowało niedawno Sky Sports. „Kanonierzy” liczą na obniżenie tej kwoty, lecz muszą uważać. Zainteresowanie Rice'em zgłasza poważny rywal - Manchester United.

„Czerwone Diabły” mogą wykorzystać niezdecydowanie Arsenalu. W najbliższym czasie z Old Trafford nie zostanie jednak wysłana żadna oferta. Niezmienny priorytet to zakontraktowanie klasowego napastnika.

Dla 20-krotnych mistrzów Anglii to jedna z opcji, obok takich nazwisk, jak Mason Mount czy Mateo Kovačić.