Manchester United zmienił pogląd na Anthony'ego Martiala

Jeszcze w minionej kampanii bardzo często przekreślano nazwisko zawodnika podczas planowania kadry na kolejne zmagania. Nie brakowało kłopotów związanych z dyspozycją kondycyjną oraz urazami mięśniowymi, które w znacznej mierze wybijały 26-latka z rytmu.

Po niespełnionych oczekiwaniach na Old Trafford, drugą część sezonu 2021/2022 Martial spędził w Sevilli, gdzie także nie potrafił się odpowiednio zaaklimatyzować. Jego łączny bilans w drużynie Julena Lopeteguiego to bramka i asysta w przeciągu 12 spotkań.

Jak się jednak okazuje, podczas przedsezonowego tournée wizja w stosunku do piłkarza odmieniła się u 20-krotnego mistrza Anglii o 180 stopni. Wychowanek Olympique'u Lyon dał się poznać ten Hagowi od swojej najlepszej strony podczas sparingów i sesji treningowych.

Holenderski szkoleniowiec wykazywał ogromne zadowolenie podczas ostatnich meczów kontrolnych, w których Martial zanotował trzy trafienia. Większą radość ten Hagowi sprawia z kolei praca jego podopiecznego podczas treningów, wkładając mnóstwo wysiłku nad budową swojej formy.

Co więcej, Martiala bardzo mocno rozważa się w kontekście podstawowej „dziewiątki” zespołu, jeśli finalnie Cristiano Ronaldo odejdzie do innego klubu, który zapewni mu rywalizację w Lidze Mistrzów.

Wiele będzie jednak też zależeć od wytrwałości fizycznej 30-krotnego reprezentanta Francji. Kompatybilność z filozofią gry menedżera to jedno, jednak optymizm co do gracza ofensywnej formacji może zblednąć, jeśli na nowo zaczną dokuczać mu problemy z kontuzjami.

Anthony Martial został sprowadzony do Manchesteru United w 2015 roku z AS Monaco za 60 milionów euro.

Jego kontrakt wygasa za dwa lata.

„Czerwone Diabły” czekają teraz na pozostałe sparingi. Kolejnymi rywalami będą Aston Villa, Atlético Madryt i Rayo Vallecano.