Maradona jednak nie będzie miał stadionu swojego imienia?! Kościół sprzeciwia się zmianie nazwy obiektu Napoli

Cały Neapol nie zdążył się jeszcze otrząsnąć z szoku spowodowanego przedwczesną śmierci legendarnego argentyńskiego piłkarza, który z powodzeniem reprezentował barwy „Partenopei” w latach 1984-1991 i wówczas zapracował sobie na uznanie kibiców klubu oraz stał się obiektem kultu dla wielu mieszkańców ubogiego włoskiego miasta.

Z tego też powodu przedstawiciele zespołu oraz miasta postanowili uhonorować osobę zmarłego 60-latka poprzez dokonanie zmiany nazwy stadionu Napoli na imię Diego Armando Maradony.

Burmistrz Neapolu poinformował przed kilkoma dniami, że kwestie formalne zostały w tej sprawie już właściwie dopięte i pozostało jedynie dopracować kilka ostatnich szczegółów, aby Stadio San Paolo stał się Stadio Diego Armando Maradona.

Niewykluczone, że cały ten proces zostanie jeszcze zastopowany przez... lokalnego arcybiskupa, na którego biurko trafił list podpisany przez grupę księży, którzy sprzeciwiają się temu przedsięwzięciu w zaproponowanym kształcie.

„Stadio San Paolo powinno nosić imię świętego, który przyniósł nam Jezusa. Dlatego w pokorze czujemy się zobowiązani, aby ci o tym powiedzieć. Wszyscy zgadzamy się co do jednego - nie chcemy czystej karty. Dobrze byłoby nazwać stadion San Paolo-Maradona, tak jak w Mediolanie, gdzie znajduje się San Siro-Meazza. Takie rozwiązanie byłoby właściwym kompromisem, aby ocalić wiarę i uhonorować mistrza” - czytamy w piśmie skierowanym do arcybiskupa Crescenzio Sepe.