Marcel Sabitzer pokrzyżuje plany Bayernowi Monachium?! „Chce pokazać, że stać go na więcej”

Marcel Sabitzer wydawał się być jednym z pewniaków do opuszczenia Bayernu Monachium podczas nadchodzącego okna transferowego, ale Roger Wittmann, agent Austriaka, kategorycznie wykluczył zmianę otoczenia przez jego klienta. To stawia klub w trudnym położeniu - informuje „Bild”.

Środkowy pomocnik przychodził na Allianz Arenę jako gwiazda Bundesligi. Zawodnik zasłużył sobie na ten tytuł znakomitymi występami w RB Lipsk, którego był zresztą kapitanem. Wchodził jednak w ostatni rok kontraktu i „Byki” zostały zmuszone do sprzedaży.

Przez ostatni sezon 28-latek nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie, a wobec planowanych ruchów transferowych, klub zamierzał się go pozbyć, aby zyskać środki na wzmocnienia. Sam Austriak zdaje się jednak nigdzie nie wybierać, o czym poinformował jego agent w wywiadach dla Sky Sport Deutschland oraz „Bilda”.

– On jest niezadowolony ze swojego położenia. W RB Lipsk był liderem, tutaj przyjechał bez okresu przygotowawczego do sezonu, a potem otrzymał pozytywny wynik na koronawirusa i zmagał się z kontuzjami. W końcu to wszystko odcisnęło na nim swe piętno – oświadczył Roger Wittmann.

– Dla Marcela był to najgorszy rok w karierze. Ale Bayern również miał bardzo trudny sezon. (…) Każdy, kto go zna, wie, jak bardzo jest ambitny – zauważył.

Przedstawiciel piłkarza spotkał się dzisiaj z władzami „Gwiazdy Południa” i poinformował je, że wolą jego klienta jest pozostanie.

– Wyjaśniliśmy dziś, dlaczego sezon nie był satysfakcjonujący ze strony zawodnika. Potwierdziliśmy również, że Marcel w przyszłym sezonie ponownie zaatakuje, aby osiągać takie wyniki, jak w RB Lipsk. Chcemy, aby Marcel zaczął w Bayernie z nową kartą i to też zostało postanowione. On zostaje, chce się naprawdę przyłożyć w okresie przedsezonowym i pokazać, że stać go na więcej – wyznał Witmann.

Pomimo tych wypowiedzi, kontynuowania kariery przez Marcela Sabitzera w Bayernie Monachium na razie nie można brać za pewnik. Bawarczycy wciąż bowiem zastanawiają się, co z nim zrobić.

Wcześniej klub dokonał wyceny autora gola i asysty w 30 występach obecnej kampanii. Oczekiwano ofert na poziomie 15 milionów euro.