Marcin Bułka na liście życzeń giganta! „Potwierdzono kontakty”

2024-11-01 17:01:38; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Marcin Bułka na liście życzeń giganta! „Potwierdzono kontakty” Fot. IMAGO/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sport

Dobra forma Marcina Bułki w OGC Nice nie przeszła bez echa. Zainteresowanie nim wykazuje kilka dużych klubów. Jak zapewnia „Sport”, reprezentant Polski stanowi poważną opcję dla FC Barcelony, która szuka bramkarza na długie lata.

Marcin Bułka długo czekał na prawdziwą szansę. Po latach spędzonych w Chelsea i Paris Saint-Germain postanowił w końcu poszukać swojego szczęścia w klubie z niższej półki. Była to świetna decyzja.

25-latek stał się kluczową postacią w OGC Nice. Klub z Lazurowego Wybrzeża stworzył dla niego skuteczny plan, który stopniowo przygotowywał go do stania się pierwszym bramkarzem. Ten cel udało się zrealizować. 

Bułka był w poprzednim sezonie jednym z najlepszych golkiperów w Ligue 1, o czym dobitnie świadczy 17 czystych kont. W trwających rozgrywkach niezmiennie cieszy się mocną pozycją.

Wszystko wskazuje na to, że urodzony w Płocku golkiper myśli już o następnym, dużym kroku. Wedle niedawnych doniesień przerwał negocjacje dotyczące nowego kontraktu z zespołem z Allianz Riviera. Oznacza to, że jego umowa wygaśnie już pod koniec czerwca 2026 roku. Ta sytuacja bardzo mocno interesuje FC Barcelonę, która szuka bramkarza na lata. 

„Duma Katalonii” myśli o znalezieniu następcy Marca-André ter Stegena. Nadal nie wiadomo, czy na dłuższą metę będzie chciała postawić na Iñakiego Peñę, zbierającego obecnie wysokie recenzje.

Jak zapewnia „Sport”, Bułka jawi się dla lidera LaLigi jako jakościowa i tania opcja. Co więcej, doszło w jego sprawie już do pierwszych kontaktów. Oczywiście, na ten moment sprawa nie jest zaawansowana.

To nie pierwszy raz, gdy nazwisko 25-latka pada w kontekście FC Barcelony. On sam nie tak dawno dał do zrozumienia, że nie są to jedynie niczym niepoparte plotki.

- Jak to się mówi, w każdej plotce jest ziarnko prawdy. Ale jeżeli chodzi o kwestie transferowe, raczej wolałbym, żeby porozmawiać z moim menadżerem - powiedział Bułka w rozmowie z TVP Sport.