Marco Asensio szuka drogi ucieczki z Realu Madryt. Trzy kluby w grze o hiszpańskiego skrzydłowego

Marco Asensio będzie w najbliższych tygodniach dążył do przedwczesnego zakończenia współpracy z Realem Madryt. Obecnie najbardziej o jego względy zabiegają wysłannicy Juventusu, Milanu oraz Newcastle United - przekonuje Antón Meana.

Reprezentant Hiszpanii ma za sobą jeden z najlepszych sezonów pod względem liczby strzelonych goli w karierze, ale mimo to nie może czuć się pewny pozostania na dłużej zawodnikiem „Królewskich” i co najważniejsze on sam skłania się bardziej ku zmianie otoczenia przed startem następnych rozgrywek.

26-letni skrzydłowy nie odgrywa pierwszoplanowej roli w szeregach Realu Madryt i oczekuje zmiany tego stanu rzeczy w przypadku ewentualnego przedłużenia kontraktu z klubem lub przeniesienia się do zespołu, w którym stanie się jedną z najjaśniejszych postaci.

Antón Meana przekonuje, że Jorge Mendes, dbający o interesy piłkarza, stara się w możliwie jak najkrótszym czasie znaleźć chętnego na usługi Marco Asensio.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Portugalczyk zaoferował zawodnika wielu europejskim drużynom i spośród nich najpoważniejsze zainteresowanie usługami Hiszpana przejawiają obecnie Juventus, AC Milan oraz Newcastle United. Ponadto uważnie położeniu skrzydłowego przyglądają się też Arsenal czy Manchester United.

Żaden z tych klubów nie złożył jeszcze formalnej oferty „Królewskimi” i skupia się na razie na wybadaniu swoich szans na powodzenie całej operacji. A ta w przypadku dania „zielonego światła” ma przebiec w ekspresowym tempie.

26-letni zawodnik trafił do zwycięzcy tegorocznej edycji Ligi Mistrzów z Mallorki za niespełna cztery miliony euro w lipcu 2015 roku. Swoją przygodę z Realem Madryt rozpoczął jednak dopiero dwanaście miesięcy później po zaliczeniu pobytu w ramach wypożyczenia w Espanyolu.

W ubiegłych rozgrywkach wystąpił w 42 meczach, notując w nich dwanaście trafień i dwie asysty.