Marcus Rashford: Jestem gotowy na nowe wyzwanie

Marcus Rashford wyraził otwartość do rozpoczęcia nowego rozdziału w swojej sportowej karierze. Manchester United jest także skłonny do przedwczesnego zakończenia współpracy z wychowankiem.

Wszechstronny atakujący zaliczył imponujące wejście do pierwszego zespołu „Czerwonych Diabłów”. W związku z tym wróżono mu, że w ciągu kolejnych lat stanie się jedną z głównych postaci w drużynie.

Marcus Rashford spełniał do pewnego stopnia pokładane w nim nadzieje, ale w ostatnim okresie notował zdecydowanie więcej upadków niż wzlotów. Dlatego cierpliwość władz do wychowanka uległa wyczerpaniu, o czym mają świadczyć pojawiające się wieści o otwartości do przedwczesnego zakończenia z nim współpracy. I to nawet w trakcie nadchodzącego okna transferowego. Spekuluje się, że Manchester United z satysfakcją przyjmie za niego ofertę opiewającą na około 50 milionów euro.

Do tych informacji odniósł się sam zainteresowany, przyznając w rozmowie z Henrym Winterem, że jest skłonny podjąć nowe wyzwanie w karierze.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

- Osobiście uważam, że jestem gotowy na nowe wyzwanie i kolejne kroki - powiedział w trakcie wizyty w starej szkole podstawowej Button Lane na południu Manchesteru, gdzie rozdał 420 świątecznych prezentów wszystkim uczniom.

- Kiedy odejdę, nie będzie żadnych urazów. Nie będziecie mieli żadnych negatywnych komentarzy ode mnie na temat Manchesteru United. Taką jestem osobą - dodał.

- Jeśli wiem, że sytuacja jest już zła, nie będę jej pogarszał. Widziałem, jak inni gracze odchodzili w przeszłości i nie chcę być taką osobą. Kiedy odejdę, złożę oświadczenie i będzie ono pochodziło ode mnie - zakończył wątek.

27-latek nie ukrywał także rozczarowania faktem, że nie mógł wziąć czynnego udziału w ostatnich zwycięskich derbach Manchesteru i zapewnił, że jest dopiero w połowie kariery i wierzy, że jej najlepsze chwile ma dopiero przed sobą.

- To przygnębiające, że nie zagrałem się w derbach, ale tak się stało, wygraliśmy mecz, więc idziemy dalej. To rozczarowujące, ale też im jestem starszy, tym lepiej znoszę niepowodzenia. Co mam z tym zrobić? Siedzieć i płakać nad tym? Albo zrobić, co w mojej mocy, by następnym razem zagrać, gdy będę dostępny? - powiedział.

- Jestem w połowie kariery. Nie spodziewam się, że jej szczyt nastąpi teraz. Do tej pory spędziłem dziewięć lat w Premier League i wiele mnie to nauczyło, pomogło mi rozwinąć się jako zawodnikowi i jako człowiekowi. Nie żałuję ostatnich dziewięciu lat. Nie będę żałował niczego w przyszłości, ponieważ biorę sprawy dzień po dniu i czasami zdarzają się złe rzeczy i czasami dobre. Po prostu staram się zachować delikatną równowagę. Najlepsze jest jeszcze przede mną, na sto procent. Taka jest moja mentalność - przyznał.

Rashford strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty w dotychczas 24 rozegranych meczach.